AKCJA

Zbierają pluszaki dla dzieci. Ruszyła kolejna edycja Misiów Ratownisiów

Już po raz piąty rozpoczęła się akcja Misie Ratownisie. W tym roku zbiórka pluszaków dla poszkodowanych w wypadkach, pożarach lub hospitalizowanych dzieci będzie wydarzeniem ogólnopolskim. Punkty zbiórek można zgłaszać organizatorom do 10 grudnia.
Anna Kania
Każda kolejna edycja owocuje coraz większą liczbą zebranych pluszaków. W czasie ostatniej zebrano ponad 100 tysięcy
Damian Krzanowski

Misie Ratownisie to akcja organizowana przez ratowników i wolontariuszy z Fundacji Wsparcie112 oraz Legionu Gerarda - Grupy Ratowniczo-Poszukiwawczej. Polega ona na zbiórce pluszowych maskotek, najlepiej wielkości od 25 do 40 cm, które mają być wsparciem dla najmłodszych w ciężkich chwilach. - Pluszaki mogą być nowe lub używane, ale nie podarte czy brudne – mówi Artur Jabłoński, pomysłodawca i koordynator akcji.

Maskotki po zakończeniu zbiórki trafią do jednostek straży pożarnej, zespołów ratownictwa medycznego i innych służb, które będą je wręczać potrzebującym.

W kwietniu 2016 roku w akcji udało się zebrać ponad tysiąc takich misiów, rok później – cztery tysiące, a w kolejnej edycji ponad 100 tysięcy. Akcja stała się na tyle popularna, że oprócz Podkarpacia zaangażowali się w nią też mieszkańcy innych województw.

Misie będą podróżowały wraz ze strażakami i ratownikami w samochodach strażackich i karetkach, aby w razie konieczności pocieszyć poszkodowane dziecko
DAMIAN KRZANOWSKI

Piąta edycja rozpoczęła się początkiem listopada. Zbiórki zostaną przeprowadzone w całym kraju. - Jeśli znajdą się chętni, w każdym zgłoszonym województwie zostanie zorganizowany sztab główny. Przygotuje on finał akcji, na który trzeba będzie dostarczyć zebrane miśki. Na Podkarpaciu sztab ma swoją siedzibę w Krośnie – mówi Artur Jabłoński.

Do tej pory zgłosiło się siedem województw m. in. małopolskie i lubelskie. Fundacja do każdego sztabu wysyła materiały reklamowe, ulotki, plakaty i film. Wspiera również merytorycznie, informuje, jak akcja powinna przebiegać i jakie są terminy.

Zbiórka ponad podziałami

Od listopada do 10 grudnia jest prowadzona rejestracja punktów zbiórek. Od 1 grudnia do 2 lutego odbędzie się zbiórka pluszaków. Zbierać można w szkołach, przedszkolach, firmach, instytucjach lub wśród przyjaciół. Akcji mogą towarzyszyć takie imprezy jak przedstawienia czy festyny.

- Jeśli ktoś chciałby zorganizować taką zbiórkę, może skontaktować się z nami mailowo, podać nazwę organizacji, w której zbiórka będzie przeprowadzana oraz imię, nazwisko i kontakt do osoby ją koordynującej. To po to, żeby wiedzieć ile mamy takich punktów i ewentualnie zorganizować odbiór miśków – mówi Artur Jabłoński. 

Zobaczcie filmik promujący ogólnopolską akcję Misie Ratownisie:

Wielki finał odbędzie się 16 lutego. Jeśli ktoś nie mógłby dostarczyć zebranych pluszaków na czas, może je wysłać lub dostarczyć wcześniej na adres Fundacji Wsparcie112: ul. Rynek 8, 38-420 Korczyna. W przypadku dużej ilości misiów, a braku transportu można skontaktować się z organizatorami, którzy odbiorą pluszaki.

Akcja Misie Ratownisie to również edukowanie dzieci z zakresu udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Przy okazji zbiórek ratownicy i wolontariusze z Fundacji odwiedzają szkoły oraz przedszkola i uczą dzieci na dwumetrowym miśku fantomie podstawowego podejścia do osoby poszkodowanej.

- Jest to akcja między podziałami, która łączy pokolenia. Włączają się do niej zarówno dzieci od 2-4 lat jak i ludzie, którzy mają po 60-70 lat. Miśki służą każdemu – dodaje Artur Jabłoński.

KONTAKT

Miś, który pociesza

Przypomnijmy. Akcja zaczęła się w Krośnie. Ma swoje początki w Nocnej Jeździe Samochodem Bez Celu. Imprezie zawsze towarzyszyły różne inicjatywy charytatywne. Zbierano dary dla pogorzelców, pieniądze dla chorych osób, zabawki dla domów dziecka.

Maskotki mogą być nowe lub używane, ale nie zniszczone i brudne
DAMIAN KRZANOWSKI

To z tych inicjatyw wywodzą się Misie Ratownisie. - Zaczęło się od prośby strażaków Państwowej Straży Pożarnej w Krośnie, którzy sugerowali, że brakuje im misiów dla poszkodowanych w wypadkach dzieci. Sam uczestniczyłem w akcji, w której ucierpiało dwoje dzieci w wieku 4-5 lat. Ich rodzice zostali wcześniej zabrani do szpitala, a z dziećmi był utrudniony kontakt. Wtedy przetestowaliśmy te miśki. Jak daliśmy jednemu z dzieci pluszaka, to dowiedzieliśmy się, co mu dolega. Takie były początki tej inicjatywy – opowiada Artur Jabłoński.

Jak twierdzą organizatorzy, pluszak w świadomości dziecka kojarzy się z domowym ciepłem, bezpieczeństwem, a także bliskością rodziców. To wszystko traci się np. w wyniku wypadku. Na miejscu takiego zdarzenia pluszak może stać się zastępczym źródłem oparcia, skupienia lub odwrócenia uwagi od tego, co się wydarzyło. Pomaga też w nawiązaniu kontaktu z dzieckiem, dla którego wypadek, pobyt w karetce czy szpitalu jest szokiem. Każde dziecko, które otrzyma takiego pluszaka, zabiera go do domu.

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU: