Dramatyczne wydarzenia miały miejsce w niedzielny poranek (20.03) w Krościenku Wyżnym. Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że bmw, którym podróżowała trójka młodych mieszkańców powiatu krośnieńskiego – 20-letni mężczyzna oraz dwie kobiety w wieku 21 lat – na łuku drogi zjechało do rowu, uderzyło najpierw w wyjazd z posesji, następnie w ogrodzenie i w narożnik murowanego budynku, po czym odbiło się od ściany i zatrzymało na środku jezdni.
Siła uderzenia była ogromna. Z samochodu wyrzucone zostały dwie osoby - mężczyzna i jedna z kobiet. Druga, siedząca obok kierowcy, została uwięziona we wraku auta. Cała trójka odniosła w wypadku bardzo ciężkie obrażenia. Niestety, dla 20-latka okazały się one śmiertelne - mężczyzna zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Stan kobiet jest na szczęście stabilny. - Cały czas są pod opieką lekarzy, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - poinformowała w środę (23.03) Bożena Skrzypczyk z krośnieńskiego szpitala.
Beata Piotrowicz z Prokuratury Okręgowej w Krośnie potwierdza z kolei, że w poniedziałek (21.03) przeprowadzono sekcję zwłok 20-latka. Jego krew trafiła natomiast do badań, które mają wyjaśnić, czy mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Cały czas badane są także szczegółowe okoliczności wypadku.