Do Prokuratury Rejonowej w Krośnie wpłynął protokół z sądowo-lekarskich oględzin i sekcji zwłok Jerzego Krzanowskiego. Dokumentacja zawierała także opinię sporządzoną przez biegłych z zakresu medycyny sądowej z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej UJ w Krakowie.
- Na podstawie wyników przeprowadzonych badań sekcyjnych biegli uznali, iż do zgonu Jerzego Krzanowskiego doszło w związku z obrażeniami wielonarządowymi głowy i klatki piersiowej, które mogły powstać wskutek upadku - informuje Marta Kolendowska-Matejczuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krośnie.
Ale to nie koniec śledztwa w tej sprawie: - Na obecnym etapie prokurator Prokuratury Rejonowej w Krośnie zwrócił się o uzupełnienie opinii, w tym w zakresie zgromadzonej dodatkowej dokumentacji medycznej Jerzego Krzanowskiego.
Prokuratura informuje, że będzie przekazywać dalsze informacje w tej sprawie po uzupełnieniu opinii przez biegłych.
Przypomnijmy. Jerzy Krzanowski wyszedł z domu 6 czerwca br. przed południem. Rodzina straciła z nim kontakt i rozpoczęła poszukiwania. Od godz. 13:00 do poszukiwań włączyli się policjanci, strażacy i GOPR-owcy. Dopiero w nocy (7.06) odnaleziono jego zwłoki w miejscu zadrzewionym, tzw. Małej Dębinie.
Prokuratura twierdzi, że nic nie wskazuje na to, żeby do śmierci przyczyniły się osoby trzecie. Początkowo mówiło się też o samobójstwie. Wyniki sekcji zwłok wciąż jednak nie dają jasnej odpowiedzi, jak doszło do zgonu Jerzego Krzanowskiego.