Studenci Akademii Górniczo-Hutniczej skupieni w zespole badawczym Biostrat prowadzą badania naukowe związane ze stratosferą, czyli częścią atmosfery, która znajduje się co najmniej 10 km nad powierzchnią Ziemi. Skonstruowali oni specjalny balon, do którego uczepiona jest kapsuła z wyposażeniem.
W ramach kolejnego eksperymentu badawczego, w środę (12.04) o godz. 10:00 wypuścili swój balon z okolic Tarnowa, dokładnie z Rzepiennika Strzyżewskiego, gdzie znajduje się obserwatorium astronomiczne. Miał się wznieść na wysokość ok. 25 km.
Pech chciał, że młodzi naukowcy stracili komunikację z nadajnikiem GPS, dzięki któremu śledzili lot balonu. Jednak posługując się specjalnym narzędziem, które bierze pod uwagę takie czynniki jak prędkość i kierunek wiatru oraz ciśnienie powietrza, wyznaczyli możliwą trajektorię lotu z dokładnością do 1 kilometra.
Według obliczeń, czasza balonu powinna planowo wybuchnąć na dużej wysokości pod Jasłem, a następnie powoli opadać w kierunku okolic Jedlicza. Możliwy teren, na którym ok. godz. 13:00 spadła kapsuła z kolorowym spadochronem zaznaczono na mapie w postaci czerwonego prostokąta:
- Kapsuła ma dla nas dużą wartość badawczą – mówi Piotr Pichór, student AGH z zespołu naukowego Biostrat. Studenci zdradzają, że tym razem badali… specjalny sposób produkcji piwa.
- Na znalazcę czeka nagroda – zachęcają do poszukiwań. Kapsuła waży ok. 1,5 kg, jest na niej napisany numer telefonu. - Również jeśli ktoś zauważył samo lądowanie, prosimy o kontakt pod numerem telefonu 510 447 024.