Życzenia na Rynku. Żebyśmy zaczęli normalnie żyć
Krzanowski
Od wielu lat na krośnieńskim Rynku odbywa się traadycyjne święcenie pokarmów. Organizatorem spotkania jest Unia Przedsiębiorczych. Jak podkreślał jeden z organizatorów spotkania, Krosno jest szczególnym miejscem, gdzie cechą charakterystyczną są ludzie, którzy potrafią wspólnie działać, mimo różnych poglądów i spojrzenia na rzeczywistość.
Ksiądz prałat Andrzej Chmura, proboszcz krośnieńskiej fary, przypominał, że ciągle musimy pamiętać, że święta Wielkanocne mają charakter sakralny. - Chrystus Zmartwychwstały przynosi nam nadzieję, pokazuje, że nic nie jest tak trudne, żeby tego nie pokonać razem z nim. Zmartwychwstanie jest dla nas nadzieją, że życie to duchowe jest wieczne, mimo że to biologiczne się kończy.
- Życzę wszystkim, żeby Pan Jezus zmartwychwstały był dla was siłą, nadzieją, tym co łączy. Tym, co sprawi, że przystaniemy choćby na chwilę, razem. Żeby nam nie zabrakło chleba, żeby był pokój w naszej ojczyźnie i za wschodnią granicą. Żeby te pokarmy były dla nas radością, ale także łączyły nas przy stole - dodał.
Życzenia złożył także prezydent Piotr Przytocki. - Życzę spokojnych i radosnych świąt, wypełnionych radością spotkań z bliskimi w spokoju i zdrowiu. Dużo sił, zdrowia i spokoju także po świętach.
- Czasy mamy bardzo trudne. Pandemia, wojna przy granicy. Życzę, żeby te problemy się skończyły i żebyśmy wszyscy zaczęli wreszcie normalnie żyć oraz mogli przy okazji świąt spotkać się i porozmawiać o innych rzeczach, o sprawach ważnych dla naszych rodzin. Życzę, żeby te koszyki były pełne, żeby było nas na nie stać - dodał Robert Hanusek, z-ca przewodniczącego Rady Miasta.
