Kwiatomat, czyli automat umożliwiający zakup bukietów, stoi przy kwiaciarni "Kwiaty u Wioli" (ul. Stefana Kisielewskiego 6). Jest to jedyna tego typu maszyna na Podkarpaciu, a według nieoficjalnych informacji – 8. w kraju.
Pani Wioletta, właścicielka kwiaciarni i jej „kwiatowy zespół” podpatrzyli nowinkę na ubiegłorocznych Targach Florystycznych w Poznaniu. - Wychodzimy naprzeciw potrzebom klientów – mówi pani Wioletta. – Wiele osób nie mogło odbierać zamówień w godzinach naszej pracy. Niektórzy bardzo prosili o bukiet w dzień świąteczny, więc przyjeżdżałam specjalnie i wydawałam.
Bukiety w kwiatomacie są świeże, bo umieszcza się je w wodzie, w odpowiednio niższej temperaturze. Klienci mogą wybrać jedną z gotowych opcji bukietu lub odebrać zamówioną wcześniej kompozycję. W tym wypadku należy wpisać kod podany przez obsługę kwiaciarni np. w wiadomości SMS. Za kwiaty płaci się kartą, a obsługa automatu jest intuicyjna. Wystarczy czytać wyświetlane na ekranie instrukcje.
- Klienci reagują z dużym entuzjazmem – mówi jedna z kwiaciarek z „Kwiatów u Wioli”. - Pomysł podoba się zwłaszcza panom, którzy – gdy przeskrobali coś w weekend – zawsze zastanawiali się „Gdzie ja teraz kupię kwiaty?”. Oto rozwiązanie ich problemu.
Kwiatomat to niejedyna tak nietypowa usługa kwiaciarni na Guzikówce. Oferuje ona również opiekę nad nagrobkami, z której korzystają głównie osoby mieszkające daleko. - Robimy dekoracyjne wiązanki, zawozimy znicze, zapalamy je, a na koniec wysyłamy zdjęcie na potwierdzenie – mówi kwiaciarka.