Nowa hala sportowa ma zostać otwarta jesienią tego roku, najprawdopodobniej w październiku. Jednak już od kilku miesięcy nad koncepcją jej wykorzystania pracuje wybrany w konkursie menadżer hali.
Konkurs został ogłoszony w styczniu br. Zgodnie z jego warunkami, kandydat na to stanowisko miał mieć wykształcenie wyższe i 5-letni staż pracy, w tym co najmniej 3 lata na kierowniczym stanowisku. Władze miasta oczekiwały od kandydatów "aktywności i przedsiębiorczości, umiejętności kierowania zespołami ludzkimi, samodzielności i umiejętności organizacyjnych". CV i list motywacyjny, ale także koncepcję zagospodarowania i funkcjonowania hali pod kątem m.in. jej wyposażenia, funkcjonowania i pozyskiwania środków finansowych, należało złożyć do Urzędu Miasta w terminie do 15 lutego. Później były jeszcze rozmowy kwalifikacyjne z kandydatami.
Informacja o rozstrzygnięciu konkursu, którą przedstawił radnym Zastępca Prezydenta Krosna Bronisław Baran, była bardzo skąpa: - Było pięciu kandydatów, jedna osoba znana, reszta mniej. Największe problemy kandydaci mieli z przedstawieniem koncepcji funkcjonowania hali. Radczyni prawna Urzędu Miasta Elżbieta Bałaga pilnowała, aby Prezydent nie ujawnił więcej szczegółów. Zasłaniała się koniecznością ochrony danych osobowych kandydatów.
Jak zwykle w takich sprawach przepisy ustaw są bardzo ogólne i nie dają odpowiedzi wprost. - Moim zdaniem, takie informacje powinny być jednak udostępnione - mówi Małgorzata Rutkiewicz, prawniczka Programu "Przeciw Korupcji" Fundacji im. Stefana Batorego. - Co prawda do danych osobowych dotyczących osób fizycznych ma zastosowanie ustawa o ochronie danych osobowych, ale przetwarzanie danych (a więc i ich udostępnianie) jest możliwe, jeżeli jest to niezbędne do wypełnienia prawnie usprawiedliwionych celów osób, którym są te dane przekazywane, a nie narusza to praw i wolności osoby, której dane dotyczą. Dane osobowe mogą być również udostępnione osobom trzecim, jeżeli w sposób wiarygodny uzasadnią potrzebę posiadania tych danych, a ich udostępnienie nie naruszy praw i wolności osób, których te dane dotyczą.
Według Małgorzaty Rutkiewicz, skoro hala widowiskowo-sportowa jest jednostką gminną, to jej kierownik jest pracownikiem samorządowym, a więc wynagrodzenie takiej osoby jest pokrywane z budżetu gminy czyli ze środków publicznych. - Choćby z tego względu powinna istnieć możliwość społecznej kontroli nad wyborem odpowiedniego kandydata. Formą takiej kontroli powinno być ujawnienie danych osobowych osób kandydujących na to stanowisko - twierdzi.
- W mojej ocenie istnieje ważny interes publiczny, który uzasadnia ujawnienie danych osobowych kandydatów na tego typu stanowisko. Osoby decydujące się na kandydowanie powinny liczyć się z koniecznością ujawnienia ich danych. Oczywiście muszą być zachowane pewne granice - tak więc na przykład adres zamieszkania nie jest już raczej informacją, która jest potrzebna dla kontroli społecznej, a jego udostępnienie może prowadzić do naruszenia praw kandydata. Jeśli chodzi o CV, prawdopodobnie nie całe, ale podstawowe informacje (staż pracy, rodzaj wykonywanej pracy, wykształcenie) powinny być, w mojej ocenie, udostępnione - uważa Małgorzata Rutkiewicz z Programu "Przeciw Korupcji".
Ale uwaga! Jednym z warunków konkursu był obowiązek dołączenia do życiorysu oświadczenia o następującej treści: "Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych o mojej ofercie pracy dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu rekrutacji (zgodnie z Ustawą o Ochronie Danych Osobowych z 29.08.1997 r. Dz.U. Nr 133, poz. 883)". Radczyni prawna nie miała więc podstaw do tego, by zataić informacje o kandydatach przed radnymi. Tym bardziej, że Rada Miasta to najwyższa władza miasta i pełni funkcję kontrolną wobec działań Prezydentów i całego Urzędu Miasta.
- Najwyższy Sąd Administracyjny przyznał rację mieszkańcom dzielnicy Zawodzie w sprawie niesłusznej zmiany nazwy ulicy Zagórze na St. Kochanka. Pani radczyni opiniowała uchwałę Rady Miasta w tej sprawie (do tematu jeszcze wrócimy).
- Poproszona przez nas o udostępnienie Statutu Miasta Krosna w wersji elektronicznej, odesłała nas obcesowo do Dziennika Urzędowego Województwa Podkarpackiego.
Konkursy na stanowiska w samorządzie powinny być przejrzyste - żaden mieszkaniec Krosna nie powinien mieć cienia wątpliwości, że doszło do jakiegokolwiek matactwa. Jeśli władze Krosna są zainteresowane tym, aby zniszczyć wątpliwości w tej sprawie, powinny przedstawić na najbliższej sesji Rady Miasta dokładny przebieg konkursu na menadżera hali - od A do Z.
Na przyszłość rada prawna od nas dla Urzędu Miasta (bo coś nam się wydaje, że Urząd ma kiepskich prawników): żeby wszystkie konkursy personalne odbywało się w sposób czysty, otwarty i przejrzysty - to w ramach konkursu Urząd powinien prosić kandydatów o zgodę na to, iż podstawowe dane (nazwisko, wykształcenie, staż pracy, doświadczenie zawodowe, itd.) zostaną podane do wiadomości w chwili rozstrzygnięcia konkursu. W ten sposób znikną wszystkie wątpliwości, a władze miasta pokazałyby, że zależy im na wyborze najlepszego kandydata.
Państwo radni! Zostaliście wybrani przez mieszkańców Krosna między innymi po to, by kontrolować działania władzy wykonawczej. Tymczasem daliście się wmanewrować w prostą sytuację i nie ujawniono Wam podstawowych informacji o konkursie na ważne stanowisko! Czy ktoś Was zgłosi w tej sprawie zapytanie do Prezydenta? Czy Komisja Rewizyjna zajmie się tą sprawą? Czy Rada Miasta przyjrzy się pracy pani radczyni?
Już wkrótce w portalu wszystko o nowej hali sportowej: jak wygląda wewnątrz, jak będzie wyposażona, jak będzie wykorzystywana. Opublikujemy mnóstwo informacji i zdjęć!