ARCHIWUM 1999-2017

Pączki w maśle pojadą do Meksyku

Krosno szczęśliwe dla polskiej reprezentacji w siatkówce. Juniorki pokonały zespoły z Rumunii, Portugalii oraz Francji i pojadą na mistrzostwa świata do Meksyku. Oprócz sukcesu sportowego Krosno ma na koncie również kolejny sukces organizacyjny.
Redakcja Portalu
Polki pokonały Rumunię, Francję i Portugalię. Po raz pierwszy od 2002 roku wywalczyły awans do mistrzostw świata

Trzy dni (8-10.05) trwał w Krośnie turniej kwalifikacyjny do mistrzostw świata juniorek w siatkówce. Rywalizowały ze sobą 4 drużyny narodowe: Polski, Portugalii, Rumunii i Francji. Miejsce na mistrzostwach świata w Meksyku było przewidziane tylko dla jednej z tych drużyn - wywalczyły je Polki. Wysoko (3-0) pokonały wszystkie pozostałe zespoły.

Krośnieńska hala sportowa przez cały turniej wypełniona była do ostatniego miejsca. Takiej publiczności nie spodziewali się ani organizatorzy, ani drużyny. Wysoka frekwencja - szczególnie podczas niedzielnego meczu z Portugalkami zdziwiła trenera Zbigniewa Krzyżanowskiego, bo awans do mistrzostw świata Polki zapewniły sobie praktycznie już po sobotnim meczu z Francją. - Ludzie przyszli nawet na mecz z zespołem, z którym nie można przegrać. Bawili się, żywiołowo dopingowali. Poczuliśmy przedsmak mistrzostw świata, bo tak to wygląda na tych największych imprezach - mówił po zakończeniu turnieju.

Publiczność dopisała, wypełniła krośnieńską halę po brzegi. Przez trzy dni dopingowała polską drużynę narodową

Na zawodach obecny był Wiesław Radomski, prezes Podkarpackiego Związku Piłki Siatkowej, jednocześnie wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Bardzo wysoko ocenił to, co zobaczył w naszym mieście: - Krosno szczęśliwe dla reprezentacji Polski, bo pierwszy raz od 6 lat jesteśmy na mistrzostwach świata. Jest sukces sportowy i sukces organizacyjny. Tylko się cieszyć - podsumował.

- Słyszeliśmy, że w tych okolicach są życzliwi ludzie, ale tutaj byliśmy wręcz dopieszczani. Czuliśmy się jak pączki w maśle. Wszystko co chcieliśmy natychmiast było realizowane z uśmiechem - dodał trener polskiej reprezentacji Zbigniew Krzyżanowski.

Wysiłek organizacyjny turnieju został doceniony. Według zapowiedzi Wiesława Radomskiego będzie procentował kolejnymi ważnymi wydarzeniami sportowymi. - Będę o to usilnie zabiegał - zapewniał. - Być może jeszcze w tym roku uda się zorganizować w Krośnie towarzyski mecz na poziomie seniorskim, a w przyszłym roku pomyślimy o poważnym turnieju. Należy się to wszystkim ludziom, którzy organizują zawody w Krośnie. Robią to perfekcyjnie - mówił.

Trener kadry Zbigniew Krzyżanowski: - Najbardziej obawialiśmy się Francji, ale rozpracowaliśmy każdą zawodniczkę, znaliśmy każdą akcję. Stąd niemoc Francuzek

Ostatecznie w turnieju kwalifikacyjnym w Krośnie czwarte miejsce zajęła Portugalia, trzecie - Rumunia, drugie - Francja. Na mistrzostwa świata, które odbędą się w Meksyku na wakacjach (23.07-01.08) pojadą Polki. Oprócz nich będą tam też drużyny narodowe m. in. Holandii, Turcji, Bułgarii, Niemiec, Włoch, Brazylii i Japonii. Jaki najtrudniejszy przeciwnik? - Będziemy się martwić jak poznamy naszą grupę - mówiła najlepsza rozgrywająca turnieju - Joanna Wołosz. - Nasze dziewczyny czują się silne. W mojej ocenie to zespół, który będzie się liczył na mistrzostwach świata - zapowiada trener biało-czerwonych.

Aneta Kut, fot. Damian Krzanowski