Konfederacja w Krośnie. Hipokryzja "w imię Boże"
Krzanowski
Przedstawiciele skrajnie prawicowej partii zaprosili dziennikarzy na krośnieński Rynek, aby obwieścić otwarcie biura poselskiego przy ul. Blich. – W imię Boże otwieramy – stwierdził poseł Grzegorz Braun i jednocześnie przeprosił za nieobecność swojego kolegi Janusza Korwin-Mikkego: - Jego nieobecność spowodowały wyższe racje natury ogólnogalaktycznej.
Jerzy Duda, działacz Konfederacji z Jedlicza kontynuował wątek religijny: - Wczoraj świętowaliśmy Dzień Chrystusa Króla. Świętowaliśmy też 5. rocznicę intronizacji Chrystusa na Króla Polski i Pana Narodu Polskiego. Mówię specjalnie o tym, bo zachodzę w głowę, co stało się z narodem polskim? Przypomnę też słowa Prymasa Tysiąclecia, który mówił, że "Polska będzie albo Chrystusowa albo jej nie będzie wcale". Ks. Tadeusz Guz kilka dni temu wołał: "Polsko bądź boża, bo z Boga jesteś".
Zapytaliśmy więc, czy zgodnie z naukami Jezusa Chrystusa, cytat: „Głodnych nakarmić, spragnionych napoić, nagich przyodziać”, należy zaopiekować się imigrantami, którzy koczują przy granicy z Białorusią? – Zapraszamy do naszego biura – uciął Braun, który kilkakrotnie wyraził się później o nich „uchodźcy-nachodźcy”. Głos zabrał jednak inny działacz partii: - Jeżeli kogoś stać, by zapłacić 3 tysiące dolarów za wizę i przylot, to stać go na zakup chleba.
Przedstawiciele Konfederacji dużo mówili o problemach związanych z epidemią koronawirusa, chociaż Braun nazwał ironicznie chorobę „jedynie słuszną i jedynie modną w tym sezonie”. Podkreślał, że opowiada się za wolnym wyborem w sprawie szczepień przeciwko Covid-19, ale krytykował – jak to ujął – „segregację sanitarną”, czyli dostęp do pewnych usług (restauracji, kina itp.) tylko dla osób zaszczepionych. - To dyskryminacja. Tego zakazuje prawo krajowe i międzynarodowe – oznajmił.
Dowodził też, że masowe zgony są skutkiem braku dostępu do służby zdrowia, która ograniczyła przyjęcia pacjentów. – Działania władz mają charakter zbrodniczy. Mam nadzieję, że to doczeka się sprawiedliwości. Poinformował, że partia uruchomiła projekt „Norymberga 2.0”, który będzie rozliczał przedstawicieli władzy za „zbrodnie przeciw ludzkości”.
Portal pytał, czy przedstawiciele Konfederacji zaszczepili się. Braun odpowiedział, że to „sfera prywatności i tajemnica lekarska”. - Chodzi nam o to, żeby nikt nie musiał komukolwiek odpowiadać na pytania sfery prywatnych wyborów i decyzji.
Pytaliśmy zatem, dlaczego Konfederacja chce poszanowania prawa do wolności wyboru w sprawie szczepień, ale w kwestii aborcji już nie? Grzegorz Braun i Janusz Korwin-Mikke byli wśród posłów, którzy podpisali się pod wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie przepisów antyaborcyjnych. W wyniku wyroku TK, doszło do zakazu aborcji w Polsce, wbrew wolności i godności kobiet.
- Zapraszam do biura poselskiego. Kończymy. Dziękujemy za pytania – ucięli działacze partii.
- Jak pan skomentuje śmierć 34-letniej Izabeli z Pszczyny? – nie poddawaliśmy się.
– Zapraszamy na mszę za Ojczyznę – usłyszeliśmy. Msza miała zostać odprawiona popołudniu w krośnieńskiej farze.
- Czy na tej mszy szef krośnieńskiej młodzieżówki partii przeprosi Ukraińców? – pytaliśmy nadal. Chodzi o Jakuba Kędzierskiego, który rok temu stwierdził w komentarzu na Facebooku, że potrącić Ukraińca to tak, jak "j**nąć bażanta". Pisaliśmy o tym tutaj. Ta sprawa też pozostała bez komentarza.
Jeden z sympatyków skrajnej prawicy, który przysłuchiwał się konferencji zaczął za to grozić dziennikarzowi portalu: - Zdejmij okulary, to porozmawiamy.
Na tę zaczepkę działacze partii "w imię Boże" też nie zareagowali.
Pełne nagranie z konferencji dostępne jest tutaj.