38-letni biznesmen z powiatu łosickiego z województwa mazowieckiego został porwany 4 marca. Dwaj krośnianie w wieku 50 i 59 lat uprowadzili przedsiębiorcę sprzed jego firmy transportowej, gdy wychodził z pracy. Wywieźli go do Krosna, gdzie grozili mu bronią. 38-latek przekazał im kody do sejfów, w których miał zgromadzone pieniądze. W zamian za uwolnienie do przestępców trafiło ponad milion złotych.
Biznesmen odzyskał wolność 7 marca w Rzeszowie. Po dwóch dniach zawiadomił o porwaniu Komendę Wojewódzką Policji w Radomiu. Mazowieccy policjanci już po kilkudziesięciu godzinach ustalili, kto może stać za porwaniem 38-latka. Podejrzanych zatrzymali na DK19 między Krosnem a Rzeszowem.
Jak informuje zespół prasowy KWP w Radomiu, kompanem porywaczy był 47-letni wspólnik biznesmena, który pośredniczył w przekazywaniu pieniędzy. Policjanci znaleźli u niego kilkaset tysięcy złotych oraz kilka sztuk broni.
Cała trójka trafiła do aresztu. Za porwanie i wymuszenie rozbójnicze grozi im do 10 lat więzienia.