Zabawę zorganizował Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Krośnie. Zawody odbywały się trzeci rok z rzędu. Warunkiem uczestnictwa w zawodach było posiadanie pojazdu, który poruszałby się ślizgiem. Pojazd musiał być lekkiej i bezpiecznej dla uczestnika i widzów konstrukcji.
Zgłoszono 7 pojazdów. Wszystkie zostały sprawdzone przez sędziów. Były różne: fotel bujany na płozach, wielki garnek, a nawet konik na biegunach przymocowany do sań, nazwany "Bucefałem". - Nie liczymy na zwycięstwo, wykombinowaliśmy to z nudów - mówili Łukasz i Tomek, twórcy "Bucefała".
Każdy z uczestników musiał dwukrotnie zjechać z górki swoim pojazdem. - Większość pojazdów skręca na lewo. To jakiś znak - komentował Roman Żdan z MOSiR-u. Jedni jechali daleko, inni całkiem blisko. Nie odbyło się bez wywrotek.
Ostatecznie, sędziowie postanowili, że tytuł Mistrza Krosna 2005 roku przypadnie 4,5-letniemu Giuseppe Sapio z Włoch, który wystartował na pojeździe "Klecio". - Po raz pierwszy mamy międzynarodowe mistrzostwa - mówił Roman Żdan z MOSiR-u.
- Przede wszystkim liczył się pomysł - mówiła po ogłoszeniu wyników radna Anna Dubiel, główny sędzia. - Oprócz walorów rekreacyjnych, ta impreza ma jeszcze jeden cel. Chodzi o to, żeby uczestnicy trochę pogłówkowali nad projektami swoich pojazdów - wyjaśniała.
Wszyscy uczestnicy otrzymali od MOSiR-u dyplomy i drobne upominki.