INICJATYWA

"Naszą bombkę kupił Terminator". Krośnianin poznaje sekrety rzemieślników

Fotograf Przemek Niepokój-Hepnar realizuje projekt poświęcony krośnieńskim rzemieślnikom. Fotografie oraz wywiady z właścicielami magla i zakładu naprawy parasolek, optykiem, jubilerem czy szklarzem mają uwiecznić rzemieślniczą tradycję, która powoli przemija.
Anna Kania
Krośnianin Przemek Niepokój-Hepnar pochodzi z rodziny, która fotografią zajmuje się od wielu lat. Teraz postanowił zrealizować projekt o innych rzemieślnikach
Damian Krzanowski

Przez wieki Krosno słynęło z rzemieślników, którzy rozsławiali je nie tylko na cały kraj, ale również świat. Spacerując po mieście nie zdajemy sobie sprawy, że niektóre ze sklepów i zakładów istnieją od pokoleń. Prowadzące je krośnieńskie rodziny oferują usługi lub niszową produkcję, które wymagają wielu lat doświadczenia. 

Dzisiaj ta rzemieślnicza społeczność powoli zostaje wypierana przez liczne sieci handlowe i franczyzowe. Pozostali tylko nieliczni rzemieślnicy, których od zapomnienia chce ocalić Przemek Niepokój-Hepnar.

Krośnieński fotograf otrzymał stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa na zrealizowanie projektu o nazwie „Krośnieńscy mistrzowie rzemiosła – dziedzictwo, które przemija”. Bohaterami tej inicjatywy będą m.in. szewcy, jubilerzy, fotografowie, fryzjerzy, szklarze, hutnicy, grawerzy szkła, piekarze, cukiernicy i krawcy tworzący ubrania z lnu. – Chcę uwieczniać ludzi i ich problemy, bo to jest najważniejsze – mówi Przemek.

Bohaterami projektu są właściciele wielu małych zakładów rzemieślniczych w Krośnie. Na zdjęciu Tadeusz Staroń, który od lat naprawia parasole
Przemysław Niepokój-Hepnar

Inspiracją do wzięcia udziału w konkursie o stypendium była stworzona przez Przemka w ubiegłym roku grupa na Facebooku o nazwie „Kupuję, bo krośnieńskie”. Promują się na niej lokalni przedsiębiorcy, dla których funkcjonowanie w czasie epidemii i licznych lockdownów jest sporym wyzwaniem.  

Projekt o rzemieślnikach ma przypomnieć krośnianom o ich historii i spuściźnie. – Wielu ludzi nie wiedziało na przykład, że na ulicy Naftowej znajduje się magiel elektryczny, a przy ulicy Olejarskiej zakład naprawy parasoli. To mnie zdziwiło, ale też dodało motywacji do działania – mówi fotograf.

Projekt będzie polegał na stworzeniu fotokastów. – To będą cykle fotoreportaży połączone z dźwiękowymi wywiadami – tłumaczy Przemek. - Będą to formy multimedialnych opowieści skierowane głównie do młodych, którzy korzystają z mediów społecznościowych i do mieszkańców Krosna.

Przemek przeprowadził już wywiady z wybranymi krośnieńskimi rzemieślnikami, którzy okazali się otwarci i chętni do współpracy. – Czują się docenieni i szczęśliwi, że ktoś chce uwiecznić ich działalność dla późniejszych pokoleń.

Przemek odwiedza rzemieślników, nagrywa z nimi wywiady o pracy i fotografuje przy codziennych czynnościach. W ten sposób chce ocalić od zapomnienia ich tradycje
Damian krzanowski

Udało mu się odwiedzić m.in.: magiel elektryczny, fabrykę bombek choinkowych oraz zakłady: naprawy parasoli, optyczny, jubilerski i szklarski. 

Wielu krośnieńskich rzemieślników kontynuuje fach przekazany im przez ojców lub dziadków. Natomiast niewielu z nich doczeka się swoich następców. Prawdopodobnie ich działalność zakończy się z momentem ich śmierci albo wcześniej z powodu trudnej sytuacji gospodarczej spowodowanej epidemią. Dlatego fotograf ma zamiar zaznajomić ze swoim projektem uczniów krośnieńskich szkół. - Może dzięki temu, młodzi zechcą podjąć naukę rzemiosła u żyjących mistrzów i kontynuować ich tradycję.

Klientami zakładów rzemieślniczych od wielu lat są przeważnie ci sami ludzie. – Te osoby przychodzą, rozmawiają z rzemieślnikami o swoich problemach i życiu. To jest bardzo piękne, ale, żeby zakłady przetrwały, muszą się w nich pojawiać też nowi klienci – mówi Przemek, który ma nadzieję, że jego projekt się do tego przyczyni.

Jedną z bombek wyprodukowanych w krośnieńskim zakładzie Rafała Waszkowskiego kupił na targach w Kalifornii Arnold Schwarzenegger, czyli filmowy Terminator
Przemysław Niepokój-Hepnar

Rozmowy z rzemieślnikami zaowocowały wieloma ciekawostkami, o których krośnianie nie mają pojęcia. – Na przykład dowiedziałem się, że zakład Rafała Waszkowskiego w Polsce sprzedaje mało bombek, ale już za granicą jest to produkt ekskluzywny. Jedną z krośnieńskich bombek na światowych targach w Kalifornii kupił ówczesny jej gubernator Arnold Schwarzenegger, czyli filmowy Terminator – opowiada krośnianin.

Inna historia wiąże się z panią Jadwigą, która prowadzi elektryczny magiel. – Doskonale pamięta, kiedy go kupiła. To był dzień, w którym wybuchł stan wojenny. Specjalnie tę maszynę sprowadziła z Tarnowa i ona działa do dzisiaj.

Natomiast Tadeusz Staroń opowiedział mu, jak w czasie komuny ciężko było zdobyć dobrej jakości, stylowy parasol. Tylko w Peweksach można było kupić za dolary wyroby zagraniczne, głównie z Niemiec czy Włoch. - Te produkty nie zawsze były dobrej jakości, gdyż niejednokrotnie części sprowadzano z Chin, a dopiero później "metkowano" jako towar z Europy.

Przemek miał możliwość zobaczyć rzemieślników przy pracy "na zapleczu" zakładów
Przemysław Niepokój-Hepnar

Efekty pracy w całości będzie można zobaczyć w lipcu. Materiał w formie zdjęć i fotokastów będzie pokazany na Facebooku oraz YouTube. W przyszłości odbędą się też spotkania krośnian z bohaterami projektu.

Odbitki zdjęć i fotokasty trafią też do kapsuły czasu. Ma ona zostać otworzona dopiero za 50 lat.

Lista rzemieślników, którzy znajdą się w projekcie, wciąż jest otwarta. Z Przemkiem można kontaktować się pod numerem telefonu: 602 530 837