KOLEJ

Elektryfikacja torów w Krośnie? Jest na to szansa

Kolejarze chcą przyspieszyć pociągi przejeżdżające przez Krosno i wyremontować tory. W planach jest również elektryfikacja szlaku od Jasła przez nasze miasto do granicy z Ukrainą. Powróciła też kwestia budowy łącznicy skracającej drogę do Rzeszowa.
Wiktor Kazanecki
Najbliższe lata mogą być rewolucją dla kolei w Krośnie
Damian Krzanowski

O planach elektryfikacji biegnącego przez Krosno odcinka linii kolejowej nr 108 mówiło się jeszcze w PRL-u. Pod koniec lat 80. sieć trakcyjną dociągnięto do Jasła, lecz pociągi jadące dalej w stronę Zagórza do dziś są zasilane paliwem. Ponadto, ze względu na stan infrastruktury, na większości trasy mogą jechać z maksymalną prędkością 60-70 km/h.

W przyszłości ma się to zmienić. PKP Polskie Linie Kolejowe, czyli narodowy zarządca infrastruktury, planują rewitalizację szlaku nr 108 na odcinku Jasło – Krosno – Zagórz.

- Chodzi o skrócenie czasu przejazdów, zwiększenie dostępności do kolei, jak i poprawę komfortu oraz bezpieczeństwa podróżnych – wyjaśnia Dorota Szalacha z PKP PLK.

Modernizację torów zaplanowano na III kwartał przyszłego roku i umieszczono ją w perspektywie finansowej PKP PLK do 2027 roku. W najbliższym czasie ma powstać dokumentacja projektowa.

Kolejarze uważają, że montaż sieci trakcyjnej zwiększy dostępność komunikacyjną Krosna
damian krzanowski

To nie koniec zamierzeń wobec linii nr 108. Podkarpacki Urząd Marszałkowski zarekomendował jako "potencjalny projekt" na lata 2021-2027 elektryfikację szlaku między Jasłem, Krosnem, Zagórzem a Krościenkiem przy granicy z Ukrainą. Podobnie uczynił z budową łącznicy Jedlicze – Szebnie, skracającej czas podróży pociągiem do Rzeszowa.

Montaż sieci trakcyjnej krótszym odcinkiem - od Jasła do Zagórza - ujęto również w "Zamierzeniach inwestycyjnych PKP PLK na lata 2021-2030". W tym drugim przypadku elektryfikacja byłaby związana z powstaniem szybkich połączeń z projektowanym Centralnym Portem Komunikacyjnym między Warszawą a Łodzią.

Na razie kolejarze zajmą się m.in. robotami na małopolskich torach, co jednak odbije się na "krośnieńskim" rozkładzie jazdy. Od 6 kwietnia do 12 czerwca pociągi PKP Intercity z Krosna do Krakowa pojadą przez Rzeszów i Dębicę, zamiast odwiedzić m.in. Biecz i Gorlice. Pomijany fragment trasy obsłużą autobusy zastępcze.

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU: