Wybuch gazu nastąpił w piątek (25.11) ok. godziny 9.30 w dość starym domu jednorodzinnym przy ul. Hutniczej (jest to ulica biegnąca od ul. Krakowskiej w stronę Krośnieńskich Hut Szkła). Mieszkała w nim samotnie 84-letnia kobieta. Ironia losu - dom znajduje się tuż za budynkiem zakładu gazowniczego i pogotowia gazowego. I to właśnie pracownicy tego pogotowia jako pierwsi pojawili się na miejscu wypadku.
Starsza kobieta przebywała rano w pomieszczeniu, w którym piecyk gazowy był włączony. Potem poszła do drugiego pomieszczenia, w którym - jak się okazało - nagromadził się gaz z nieszczelnej instalacji gazowej. - Gdy otworzyła drzwi do tego pokoju nastąpił wybuch. Odrzucił on kobietę, ale dzięki temu nie zawaliła się na nią jedna ze ścian - opowiadali strażacy, który kilka minut po zdarzeniu przybyli na miejsce. Kobieta była po wypadku na tyle świadoma, że zadzwoniła do wnuka z prośbą o pomoc.
Poszkodowana została odwieziona do szpitala. Miała przypalone ręce, twarz i włosy, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Wybuch uszkodził strop domu i zniszczył jedną ze ścian. Wewnątrz pomieszczenia zobaczyć można było leżący gruz, a na zewnętrz budynku widoczne były pęknięcia ścian.
Na miejsce przybyli przedstawiciele nadzoru budowlanego. Po wstępnych oględzinach obiektu nie przesądzili, czy budynek nadaje się już tylko do rozbiórki. Teraz wykonana zostanie specjalistyczna ekspertyza budowlana. - W zależności od jej wyników, dopuścimy dom do remontu lub przeznaczymy go do rozbiórki - mówili. Do czasu zakończenia ekspertyzy dom nie będzie mógł być użytkowany. - Jeśli zajdzie taka potrzeba, prezydent miasta przydzieli starszej kobiecie lokal zastępczy - zapewniła rzeczniczka Urzędu Miasta.
Sprawę bada Komenda Miejska Policji w Krośnie.
To już drugi przypadek wybuchu gazu w regionie. Niedawno, w wyniku podobnego zdarzenia w Świerzowej, zmarła 95-letnia kobieta.
- Zagrożenie wybuchem gazu w domach jednorodzinnych jest duże. Co najmniej raz w roku należy sprawdzić domową instalację gazową. Najlepiej zrobić to przed sezonem grzewczym. Raz na jakiś czas należy zamówić kominiarza, aby przeczyścił komin. Instalacje kominowe należy czyścić nie tylko wtedy, gdy do opalania stosuje się materiał stały (drewno, węgiel), ale również w przypadku gazu, ponieważ powstają tam różnego rodzaju zanieczyszczenia, np. pajęczyny, i to powoduje zanik ciągu, przez co może ulatniać się gaz.
Należy dokładnie zamykać instalacje gazowe. W przypadku ogrzewania piecykami gazowymi na butle propan-butan, należy uważać, aby nie było dwóch takich urządzeń w jednym pomieszczeniu. Nie wolno trzymać w mieszkaniu pełnych butli zapasowych do tych urządzeń.
Gdy poczujemy gaz w pomieszczeniu, nie wolno włączać żadnych urządzeń elektrycznych. Należy przede wszystkim przewietrzyć takie pomieszczenie - otworzyć szeroko okna, poczekać aż zniknie zapach gazu, żeby nie stworzyć mieszaniny wybuchowej.
Rodziny osób starszych, szczególnie mieszkających samotnie, należy uczulić by je kontrolowały i uwrażliwiły na postępowanie z gazem.