Piotr Przytocki został wybrany na prezydenta miasta 4 lata temu. W drugiej turze wyborów, która odbyła się 10 listopada 2002 r. stosunkiem głosów 41 do 59% wygrał z Jerzym Borczem.
Prezydent stwierdził, że "proces modernizacji miasta nie był możliwy bez szerokiej konsultacji i współdziałania". - Szczególnie duże znaczenie miała dobra współpraca z większością radnych Krosna i co bardzo istotne, Sejmiku Województwa Podkarpackiego.
Wymienił dwa nazwiska radnych Sejmiku: Józefa Szajny (PSL) i Stanisława Juchy (SLD). - Wiele inwestycji udało się w Krośnie rozpocząć właśnie dzięki nim - stwierdził Piotr Przytocki.
A co z Piotrem Babinetzem (PiS) i Janem Krzanowskim (obecnie Samoobrona), którzy również są radnymi Sejmiku Wojewódzkiego - pytał portal. - Pan Krzanowski nie chciał, aby Marszałek Województwa przekazał lotnisko gminie Krosno i wywołał w ten sposób wiele zamieszania i kontrowersji. Z kolei pan Babinetz występował przeciwko rozbudowie Krośnieńskiego Domu Kultury [większość środków na tę inwestycję pochodzi z Unii Europejskiej - przyp. red.] - powiedział Piotr Przytocki.
Wszystkie cztery osoby ponownie kandydują do Sejmiku Województwa. Piotr Babinetz (PiS) pisze na swojej ulotce m.in.: "Warto zaufać mu także teraz, gdy musimy pozyskiwać jak największe środki z funduszy UE, rozbudować sieć komunikacyjną na Podkarpaciu, zabiegać o inwestorów i nowe miejsca pracy, zadbać o rozwój edukacji, kultury i turystyki" (podkreślenia od redakcji).
Prezydent podziękował też za pomoc "aktywnym mieszkańcom" i organizacjom pozarządowym. - To dzięki ich zaangażowaniu, rozwadze oraz chęci współpracy możliwe było przeprowadzenie wielu inicjatyw. Jestem przekonany, że dzięki naszemu wspólnemu działaniu Krosno wkroczyło w okres trwałego rozwoju, konsekwentnie zmieniając się na znany, wiodący, nowoczesny ośrodek nauki, handlu, usług i turystyki oraz szerokiej oferty kulturalnej - podsumował Piotr Przytocki, który stara się jednocześnie o reelekcję.
Wybory samorządowe odbędą się w najbliższą niedzielę, 12 listopada br. Prezydent miasta zaapelował do mieszkańców o udział w wyborach.