ARCHIWUM 1999-2017

Przejście na DK28 nadal pechowe

Do kolejnej stłuczki doszło w poniedziałek rano (25.09) przed przejściem dla pieszych na mostach na Lubatówce (DK28). Kiedy pojawią się w tym miejscu zapowiadane urządzenia poprawiające bezpieczeństwo?
Redakcja Portalu
Na szczęście w kolizji przed przejściem nikt nie ucierpiał

Kolizja miała miejsce przed godz. 8, na pasie w kierunku Miejsca Piastowego, tuż przed oznakowanym przejściem dla pieszych na mostach na Lubatówce.

Jadący lewym pasem kierowca skody octavia zatrzymał się, aby przepuścić pieszych. Na jego pojazd najechał dostawczy volkswagen caddy.

- Kierowca volkswagena nie zachował bezpiecznej odległości i nie zdążył wyhamować. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym. Obaj kierowcy byli trzeźwi – informuje asp. Paweł Buczyński, oficer prasowy KMP w Krośnie.

W zdarzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał. Stłuczka spowodowała utrudnienia w ruchu. Lewy pas jezdni był zablokowany, tworzyły się korki.

Poniedziałkowa kolizja to kolejne w ostatnich tygodniach niebezpieczne zdarzenie w tym miejscu. Po serii zdarzeń drogowych, która miała miejsce na przełomie czerwca i lipca br., policja zwróciła się do magistratu z wnioskiem o poprawę bezpieczeństwa w okolicach przejść.

Urząd zamontował dodatkowe oznakowanie pionowe oraz przemalował pasy na kolor biało-czerwony. Zapowiedział także instalacje dodatkowych urządzeń – aktywnego oznakowania przejścia dla pieszych, czyli pionowych znaków z lampami, które zaczynają migać, gdy pieszy zbliża się do przejścia.

- Urządzenia zostaną zamontowane w drugim tygodniu października – informuje magistrat.

Na początku sierpnia odbyło się także posiedzenie Miejskiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego przy Prezydencie Miasta Krosna. W czasie spotkania padły kolejne propozycje rozwiązań – montaż systemu aktywnego oznakowania poziomego, z lampami ostrzegawczymi zamontowanymi na krawędziach przejść, a także maty antypoślizgowej, skracającej drogę hamowania.

Policja przyznała, że takie rozwiązania satysfakcjonowałby funkcjonariuszy, gdyż znacząco zwiększyłyby bezpieczeństwo w okolicach przejść.

Urzędnicy na razie nie zdecydowali się jednak na ich montaż. W przypadku oznakowania aktywnego chcą zobaczyć, jak analogiczne rozwiązanie sprawdzi się na przejściu dla pieszych przy SP nr 14. Natomiast zastosowanie maty antypoślizgowej uzależnione jest od spełnienia norm hałasu. Przejazd przez matę ciężkich samochodów zwiększyłby jego poziom, obawia się magistrat.

(DI)