Do incydentu doszło w piątek (07.03) przed południem. W pobliżu szkolnego sklepiku kilku starszych chłopców zawołało przechodzącego korytarzem ucznia klasy I. Kiedy ten podszedł do nich, jeden z gimnazjalistów oblał 14-latka po ubraniu płynem z butelki, którą trzymał schowaną za plecami.
Pokrzywdzony poszedł do klasy i tam zobaczył na odzieży liczne przebarwienia. Chłopiec zdjął najbardziej poplamioną bluzę i w samej koszulce chciał wyjść ze szkoły. Kiedy przechodził obok sklepiku, ponownie został oblany płynem po ramieniu.
Młodemu gimnazjaliście pomogła przechodząca korytarzem nauczycielka. Pokrzywdzony rozebrał się i obmył wodą piekące ramię, a dyrektor gimnazjum o całym zajściu powiadomił policję. Do szkoły wezwano pogotowie ratunkowe. Lekarz stwierdził u 14-latka lekkie oparzenie lewego ramienia.
Z wstępnych ustaleń policjantów wynika, że odpowiedzialnym za ten wybryk jest 16-letni uczeń tej samej szkoły, a żrący płyn którego użył to popularny środek do czyszczenia sanitariatów. W najbliższym czasie o dalszym losie nieletniego zadecyduje sąd rodzinny.