Tego dnia przy ul. Armii Krajowej od rana pracowała firma remontowo-budowlana. Przed godziną 10:00, podczas prac przy kanalizacji, które prowadzone były tuż przed wejściem do bloku nr 10, uszkodzony został przebiegający w tym miejscu wodociąg. Z uszkodzonej rury PCV trysnął wielki strumień wody. Do naprawy wodociągu została wezwana ekipa z Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Krośnie.
- Ten wodociąg tak się zachowuje. W momencie kiedy coś na niego spadnie, nawet jakaś większa bryła ziemi, on ulega rozszczelnieniu, bo tam jest duże ciśnienie - wyjaśnia Marcin Jucha, kierownik Zakładu Wodociągów i Kanalizacji.
Strumień wody sięgał kilku metrów w górę i na przeciwległy chodnik. - Trzy piwnice całe zalane - mówią dzieci, Natan i Wiktoria. Woda sięgała tam 30 cm.
Zanim usterkę usunięto, fontanna tryskała jeszcze około 40 minut. Mieszkańcy czterech sąsiednich bloków przez około 3 godziny byli pozbawienia wody. Prace przy naprawie awarii zakończyły się około godz. 13:00.
Koszty całego zajścia poniesie firma, która prowadziła prace przy kanalizacji. Z uszkodzonego wodociągu wyciekło około 50 kubików wody. Cena samej wody plus praca ludzi przy naprawie zostanie skalkulowana według cenników Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. - Może to być około 2 tys. zł - mówi kierownik, Marcin Jucha.