We wtorek (09.09) po południu, do jednej z krośnieńskich aptek przyszedł młody mężczyzna, z zamiarem wykupienia lekarstw o silnym działaniu przeciwbólowym, stosowanych m. in. w chirurgii i onkologii.
Wygląd recept, ilość leków i ich dawki wzbudziły jednak podejrzenie farmaceutki. Kobieta skontaktowała się z przychodnią w Rzeszowie, której pieczątka widniała na receptach i wówczas okazało się, że obie recepty są sfałszowane. O fałszerstwie aptekarka powiadomiła policję.
Policjanci ustalili, że leki usiłował wykupić 18-letni mieszkaniec powiatu leżajskiego. Mężczyzna został zatrzymany.
Późnym wieczorem wspólników zatrzymano w Leżajsku. Obaj są mieszkańcami tego miasta, mają 23 i 24 lata. Miejscowi funkcjonariusze znaleźli przy nich kilkadziesiąt, najprawdopodobniej sfałszowanych recept oraz kilkadziesiąt opakowań z lekami, takimi samymi jak te, które ich kompan usiłował wykupić w Krośnie.
Policja ustala szczegółów przestępczej działalności zatrzymanych mężczyzn. Za fałszowanie dokumentów grozi im kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.