Ojciec Pio, dokładnie Francesco Forgione urodził się 25 maja 1887 roku we włoskiej Pietrelcinie. Był katolickim kapłanem i kapucynem słynącym z posiadania stygmatów i przypisywanej mu zdolności uzdrawiania chorych, czytania w myślach i nawracania. Stygmaty na jego dłoniach, stopach i na boku pojawiły się 20 września 1918 r. Zakonnik przeszedł wiele badań lekarskich, które nie potwierdzały ingerencji osób trzecich ani prób samookaleczenia. Rany utrzymywały się na jego ciele przez 50 lat, do chwili śmierci.
Zmarł 40 lat temu, dokładnie 23 września. 16 czerwca 2002 roku został kanonizowany przez papieża Jana Pawła II. 4 marca 2008 r. jego zwłoki zostały ekshumowane, a od 24 kwietnia tego roku zostały wystawione na widok publiczny. Do jego grobu w San Giovanni Rotondo pielgrzymują wierni z całego świata.
W niedzielę (21.09) na dziedzińcu kościoła i klasztoru kapucynów w Krośnie odbyła się uroczystość odsłonięcia pomnika włoskiego zakonnika z Pietrelciny. Pomysł na budowę jego figury pojawił się już kilka lat temu, jednak udało się go zrealizować dopiero teraz - głównie za sprawą wielkiej determinacji i zaangażowania Krośnieńskiej Grupy Modlitwy ojca Pio i jej opiekuna duchownego o. Józefa Mońko.
- Całe to przedsięwzięcie nie miałoby jednak dużego sensu, gdyby miało się to skończyć tylko na odsłonięciu i poświeceniu tego dzieła, gdyby to miał być tylko taki fajerwerk z okazji 40. rocznicy śmierci i 90. rocznicy otrzymania stygmatów - mówił podczas homilii poprzedzającej odsłonięcie posągu prowincjał o. Jacek Waligóra. - Ten pomnik ma być nade wszystko wyraźnym znakiem przypominającym misję ojca Pio jako człowieka, przez którego Bóg wzywał i ciągle wzywa ludzi do nawrócenia i przemiany życia - podkreślał.
Pomnik świętego stanął na dziedzińcu, między głównym wejściem do kościoła, a bocznym, prowadzącym do kaplicy adoracji. Jak podkreślano podczas mszy świętej, figura ojca Pio nie jest tylko dla parafii Podwyższenia Krzyża Świętego, ale dla mieszkańców całego miasta.
Wizerunek ojca Pio w Krośnie to naturalnej wielkości spiżowa postać świętego, wzorowana na pomniku stojącym w Krakowie, na dziedzińcu klasztoru ojców kapucynów. Prawa ręka zakonnika uniesiona jest w geście błogosławieństwa, lewa spoczywa na jego sercu. Pomnik krośnieński, od tego stojącego w Krakowie, różni tylko obecność różańca. Postać umieszczona została na niewielkim cokole - całość ma wysokość ponad dwóch metrów.
Twórcami figury są artyści rzeźbiarze: Jerzy Krzysztoń - wykonawca modelu rzeźby oraz Andrzej Szczepaniec - twórca odlewu.