Parada Pułaskiego odbywa się w Nowym Jorku co roku w pierwszą niedzielę października (5.10). Ma już swoją długą tradycję, odbywa się od roku 1937. Poświęcona jest pamięci bohatera narodowego Stanów Zjednoczonych - generała Kazimierza Pułaskiego, Polaka, jednego z przywódców konfederacji barskiej, który zginął od ran odniesionych w bitwie pod Savannah w 1779 r. (jedna z bitew wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych). 11 października jest ustanowionym przez amerykański senat Dniem Pamięci Generała Pułaskiego.
Pochód ten jest największą manifestacją Polaków mieszkających w Stanach Zjednoczonych. W tym roku wydarzenie to zbiegło się również z obchodami 400. rocznicy przybycia pierwszych polskich osadników do Jamestown w stanie Virginia. Głośna, biało-czerwona parada, składająca się z 60 grup osób pochodzących z kilku stanów, wyruszyła dokładnie w południe czasu lokalnego i przemaszerowało przez Piątą Aleję.
W pochodzie szli między innymi działacze Kongresu Polonii Amerykańskiej, parafii polskich i Kadeci Pułaskiego. Wśród gości był m.in. bokser Tomasz Adamek. W tym roku nie zabrakło tam również krośnian. Na zaproszenie Polskiej Szkoły im. J. Piłsudskiego w Jersey City w paradzie wystąpił krośnieński zespół Vabanque.
Jest to grupa założona w Krośnie 15 lat temu. Obecnie działa i występuje w Nowym Jorku. - Życiowe wybory spowodowały, że w tej chwili tam mieszkamy i pracujemy - mówi Wojtek Tuchowski, założyciel zespołu. W Stanach Zjednoczonych zajmują się także muzyką, tam kontynuują swoją pasję. - Poza działalnością komercyjną występujemy również w polonijnych klubach, gdzie prezentujemy swoją twórczość oraz polskie przeboje - dodaje.