Dzień Europejski to impreza cykliczna o 10-letniej już tradycji, organizowana przez II LO w Krośnie. W tym roku miała jednak szczególny charakter, odbyła się w Regionalnym Centrum Kultur Pogranicza (20.10). Wzięła w nim udział młodzież i nauczyciele z czterech krajów europejskich: Irlandii, Cypru, Włoch i Czech.
To partnerzy II Liceum Ogólnokształcącego w realizacji wspólnego projektu "Comenius", finansowanego ze środków Unii Europejskiej. - To program skierowany do uczniów i dla uczniów. Chcemy, aby poprzez wymianę nasza i zagraniczna młodzież się lepiej poznawała. To jest najważniejsze - mówi Witold Deptuch, dyrektor II LO.
Podczas Dnia Europejskiego uczniowie II LO pokazywali cudzoziemcom nasz kraj nietypowo, bo zmysłami. - Można tutaj poczuć zapach owoców i drzew. Mamy śliwkę, jabłko, jaśmin, jeżynę, truskawkę, orzechy, lipę i cały las - mówi Ania z IIa. Do pokazania gościom Polski przez pryzmat zapachów, uczniowie wykorzystali olejki eteryczne.
- Tutaj na stole mamy ruskie pierogi, bigos, jajka, kiełbaski, chrzan, chleb ze smalcem, pieczone przez mamę ciastka - prezentuje inne stoisko Klaudia z IIe. - Wszystko jest typowo polskie, domowej roboty. Chcemy pokazać naszą kulturę i to, jak żyjemy na co dzień - dodaje.
A jak polska kuchnia smakowała gościom? - Wspaniałe są pierogi, mógłbym nawet dla nich zrezygnować ze spaghetti - powiedział Claudio Natale, nauczyciel języka francuskiego na Sycylii.
Po jednej stronie - młoty pneumatyczne, hałas uliczny, po drugiej - dźwięki uspokajające: wiatr, śpiew ptaków - tak uczniowie II LO prezentowali cudzoziemcom Polskę zmysłem słuchu.
Tego dnia krośnieńska młodzież pokazała gościom także zwyczaje na tradycyjnym polskim weselu. Dyrektor szkoły podkreśla, że przy okazji lepiej swój kraj pozna także nasza młodzież. - Nie tylko obcokrajowcy poznają naszą kulturę. Dzięki takim programom również nasze dzieci poznają więcej polskości - podkreśla Witold Deptuch, dyrektor II LO. - Młodzież bawi się, a przy okazji się uczy.
Goście z zagranicy podczas kilkudniowego pobytu w Polsce w planach mieli zwiedzanie Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku, jednej z hut szkła oraz wyjazd do Krakowa. Szczególnie ta ostatnia wycieczka zrobiła na nich spore wrażenie. - Kraków to piękne, stare miasto. A Polacy są bardzo przyjaźni, sympatyczni - stwierdził Claudio Natale.
Uczniowie z 30-osobowej grupy gościli u krośnieńskich rodzin. Podstawowym językiem komunikacji był angielski, ale również język francuski, polski i czeski. - Mamy tu prawdziwą wieżę Babel - mówi Edyta Janusz, wicedyrektor II LO, koordynator projektu. - Uczniowie są zmotywowani, żeby uczyć się języków obcych. Widzą, że nie jest to potrzebne tylko na sprawdzian, ale przede wszystkim, żeby komunikować się z rówieśnikami, wychodzić z takich lokalnych kompleksów.
Szkoły uczestniczące w projekcie mają za sobą już wspólne spotkania na Cyprze, w Irlandii, no i w Polsce. Na najbardziej zaangażowanych uczniów czekają jeszcze wyjazdy do Włoch oraz Czech.