ARCHIWUM 1999-2017

Kościół bez krzyża, wieża do renowacji

Z wieży kościoła Kapucynów zniknął krzyż. Ściągnęli go strażacy, bo mógł spaść. Trafi na górę z powrotem, ale dopiero po renowacji całej wieży.
Redakcja Portalu
Strażacy ściągają krzyż z wieży kościoła Kapucynów od strony ul. Staszica

Czwartek (22.10), zbliża się godzina 14:30. Na dziedzińcu kościoła i klasztoru Kapucynów pojawia się wielki strażacki samochód. Wysuwa się specjalistyczna zwyżka, w jej koszu dwaj strażacy. Zatrzymuje się na wysokości szczytu kościoła. Po pewnym czasie wieża kościelna jest już bez swojego dotychczasowego zwieńczenia - krzyża.

- Konserwator zabytków nakazał zdjęcie krzyża - wyjaśnia o. Krzysztof Turek, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Krośnie. - Było zagrożenie przewrócenia krzyża, zniszczenia połaci dachowej. Istniało niebezpieczeństwo, że krzyż może na kogoś spaść.

Operacja demontażu zabytkowego krzyża nie była łatwa

Krzyż był już lekko przechylony. Na pewno wróci na swoje miejsce, ale kiedy - nie wiadomo. Najpierw musi zostać wykonana renowacja całej wieży. Projekt tego przedsięwzięcia wraz z wszelkimi uzgodnieniami ze strony konserwatora zabytków dopiero będzie wykonywany.

Kościół Kapucynów został wzniesiony na przełomie XVIII i XIX wieku, w latach 1771-1811. Jest jednym z najpóźniej wybudowanych kościołów barokowych w Polsce.

Wieża Kapucynów już bez krzyża - teraz czeka ją gruntowna modernizacja

Wieża mimo wcześniejszych konserwacji jest już w bardzo złym stanie. - Jest drewniana, zjadły ją robaki - podsumowuje ks. proboszcz. Cała budowla jest mocno nadwyrężona. - Na wieży jest sygnaturka [niewielki dzwon], ale ze względu na bardzo osłabioną więźbę dachową, nie jest używana - informuje o. Krzysztof Turek.

Koszty renowacji nie są jeszcze oszacowane. Większość zostanie pokryta ze środków parafii, w tym składek wiernych.

Aneta Kut, fot. filer