archiwum 1999-2017

Kompromitacja Zarządu Miasta Krosna. Sprawa śp. Franciszka Wójtowicza

Kolejna kompromitacja Zarządu Miasta Krosna, na czele z Prezydentem Romanem Zimką. Rada Dzielnicy Turaszówka wyszła z inicjatywą o nadanie imienia śp. Franciszka Wójtowicza jednej z tamtejszych szkół. Był to społecznik, człowiek inicjatywy, osoba wybitnie zasłużona dla dzielnicy Turaszówka. Zarząd Miasta zajął negatywne stanowisko, tłumacząc to jednym zdaniem: "osoba śp. Franciszka Wójtowicza jest zbyt mało znana szerszemu ogółowi społeczeństwa".
Adrian Krzanowski
Logo Krosno-Telegraf
archiwum

W czerwcu b.r. Rada Dzielnicy Turaszówka zaproponowała, aby uczcić pamięć wybitnego działacza społecznego tej dzielnicy - śp. Franciszka Wójtowicza. Wyszła więc z oddolną inicjatywą: napisano wniosek, pod którym zebrano kilkadziesiąt podpisów mieszkańców dzielnicy, poparcie różnych instytucji.

My, niżej podpisani mieszkańcy Dzielnicy Krosno-Turaszówka współdziłający społecznie w pewnym okresie czasu z Franciszkiem Wójtowiczem, obserwujący jego działalność oraz znający wyniki tej działalności na przestrzeni około 60-lat, mając na uwadze: ogromny wkład pracy społecznej Franciszka Wójtowicza, Jego szczere zaangażowanie się w rozwój gospodarczy, oświatowy i kulturalny naszej dzielnicy oraz dostrzegając równocześnie stopniowy zanik pamięci o chwalebnych czynach słynnego na Podkarpaciu PODEJMUJEMY INICJATYWĘ OBYWATELSKĄ UCZCZENIA JEGO PAMIĘCI!

Myślimy, że nie wolno zapominać o Człowieku, który tyle myśli i wszelkiego zaangażowania poświęcił dla ogólnego dobra. Praca Franciszka Wójtowicza i Jego współpracowników przyczyniła się do ogólnego rozwoju Dzielnicy, stworzenia wielu miejsc pracy oraz możliwości kształcenia się i zdobywania zawodu dla tysięcy młodzieży.

Myślimy, że nie wolno zapominać o takich ludziach i ich czynach, mając na uwadze przykład dla młodego pokolenia i przyszłości (...). Z uwagi na zasługi Franciszka Wójtowicza dla tutejszego Szkolnictwa podpisani proponują nazwanie Jego Imieniem jednej z tutejszych Szkół.

Dalej, wnioskodawcy przypominają efekt inicjatyw Franciszka Wójtowicza:

1. Rozbudowa parterowej pierwszej Szkoły Podstawowej - przed 1939 r.
2. Budowa Domu Kultury w Turaszówce - po wojnie.
3. Działalność w ruchu spółdzielczym - przed i po wojnie.
4. Budowa Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla dzieci specjalnej troski.
5. Założenie i rozwój Zasadniczej Szkoły i Technikum Elektrycznego.
6. Budowa dwóch Internatów dla Szkół Elektrycznych.
7. Budowa gmachu Szkół Elektrycznych.
8. Adaptacja budynków Kopalni Nafty dla potrzeb Warsztatów Szkolnych.
9. Budowa Domu Nauczyciela w Turaszówce.
10. Budowa Domu Towarowego dla Spółdzielni.
11. Rozbudowa Ośrodka Maszynowego Kółka Rolniczego.
12. Rozbudowa Warsztatów Mechanicznych Kopalni Nafty w Potoku.
13. Budowa drugiego gmachu Szkoły Podstawowej.
14. Budowa warsztatów Szkół Elektrycznych.
15. Budowa Krytej Pływalni.
16. Budowa trzeciego gmachu Szkoły Podstawowej i Średniej.
17. Budowa Spółdzielczej Piekarni.

Aktualizacja: fotografia z 1978 roku, pochodzi z kroniki Miasta, pisaliśmy o niej w 2024 roku - tutaj
archiwalna kronika miasta

Dla Zarządu Miasta, to wszystko jednak za mało. Prezydent Roman Zimka odpisał bowiem Przewodniczącemu Dzielnicy Turaszówka Ryszardowi Jaworskiemu w ten sposób:

W odpowiedzi na pismo (...) w sprawie uczczenia pamięci Pana Franciszka Wójtowicza, dzielnicowego działacza społecznego, poprzez nadanie jednej ze szkół Dzielnicy Turaszówka jego imienia - Zarząd Miasta Krosna na posiedzeniu w dniu 14 lipca 1999 r. zajął negatywne stanowisko w przedmiotowej sprawie, wskazując, że osoba śp. Franciszka Wójtowicza jest zbyt mało znana szerszemu ogółowi społeczeństwa, aby zachodziła potrzeba uczczenia jego pamięci w proponowany przez Zarząd Dzielnicy Turaszówka sposób.

Stanowisko w tej sprawie wystosowali radni miasta z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W piśmie do Przewodniczącego Dzielnicy Turaszówka napisali:

Pańska propozycja jest nader interesująca i stanowi wyzwanie dla wielu pokoleń Krośnian, aby w sposób godny uczcić pamięć śp. Franciszka Wójtowicza. Był On wybitną postacią, niestrudzonym orędownikiem rozwoju społeczno-kulturalnego i gospodarczego Krosna-Turaszówki. Nadanie imienia jednej z placówek oświatowych byłoby zwieńczeniem Jego działalności i pracy społecznej, a zarazem uznania dla wielu obywateli współpracujących z Panem Wójtowiczem na rzecz rozwoju Dzielnicy Turaszówka.

Natomiast z zażenowaniem przyjęliśmy pismo Pana Przewodniczącego Zarządu Miasta Krosna - Romana Zimki w prawie Pańskiego wniosku. Pismo Pana Prezydenta Krosna jest przejawem złośliwości i braku elementarnej wiedzy o życiu i pracy śp. Fr. Wójtowicza. Można czegoś nie wiedzieć, ale musi być chęć do nauki. Niestety u Pana Romana Zimki taki paradygmat potrzeby uczenia się - i nie tylko w tej sprawie - nie istnieje. Razić musi nonszalancja i brak zdrowego rozsądku. Mierzi nas małość i brak tolerancji dla słusznej sprawy ludzi z kręgów rządzącej prawicy. Możemy przypuszczać, iż osoba śp. Fr. Wójtowicza myślącego i działającego niezależnie i ponad podziałami politycznymi minionego okresu jest nieadekwatna do "szlachetności" współczesnej prawicy. Osąd pozostawiamy naszym wyborcom! Stwierdzamy, kolejny raz, iż ludzie z kręgów prawicy nie dorośli do pełnienia funkcji we współczesnej, demokratycznej i samorządowej rzeczywistości.

Radni SLD obiecali ponadto, że wniosą stosowną uchwałę pod obrady sesji Rady Miejskiej. - To Rada Miejska ostatecznie rozstrzygnie o słuszności i zasadności wniosku - stwierdził Wacław Mika, Przewodniczący Klubu Radnych SLD w Krośnie.

Mój komentarz

Roman Zimka, Prezydent Miasta Krosna, już niejednokrotnie udowadniał, jak niewielka jest jego wiedza i wyobraźnia. Wydaje mu się jednak, że jego wiedza jest ogromna i jeśli on o czymś nie wie, to znaczy, że "szerszy ogół społeczeństwa" ani tyle. Ja się w takim razie zapytuję, co należy zrobić, aby zasłużyć na uczczenie w postaci imienia szkoły? Czy zasługi śp. Wójtowicza są zbyt małe? Skoro uważa się Pan za wzorowego Katolika, to gdzie w takim razie podziała się Pana miłość do bliźniego? W jaki sposób zamierza Pan doceniać i dowartościowywać tych, którzy starają się w różny sposób, aby Krosno się rozwijało? Wszystkie te pytania pozostaną oczywiście bez odpowiedzi, bo Pan Prezydent zwykle nie dyskutuje z "motłochem i plebsem".

I jeszcze o paradoksie demokracji: Roman Zimka otrzymał w przedostatnich wyborach samorządowych 17 głosów (!). Koledzy z AWS wybrali go na Prezydenta. Ten sam człowiek twierdzi dziś, że osoba znana tysiącom mieszkańców Krosna - mowa o śp. Franciszku Wójtowiczu - nie zasługuje na uczczenie pamięci w postaci nadania szkole jego imienia.

Panie Prezydencie! Czas podać się do dymisji!

ŹRÓDŁO