ARCHIWUM 1999-2017

Trener koszykarzy: "Nie będziemy chłopcami do bicia"

W sobotę (1.10) na hali przy ul. Bursaki odbędzie się oficjalna prezentacja drużyny Miasto Szkła Krosno i ostatni sparing koszykarzy przed rozpoczynającymi się 8 października rozgrywkami w Tauron Basket Lidze. - Podchodzimy do rozgrywek ambitnie, z respektem, ale bez bojaźni. Damy z siebie wszystko - zapewnia zespół.
Redakcja Portalu
Za tydzień ruszają rozgrywki Tauron Basket Ligii. W Krośnie wszystko jest dopięte na ostatni guzik, zapewnia sztab i działacze debiutującej w ekstraklasie drużyny Miasta Szkła

Pierwszy mecz nowego sezonu Tauron Basket Ligi (TBL) rozegrany zostanie w sobotę 8 października w Krośnie. O godz. 12.40 na parkiet wyjdą debiutujący w koszykarskiej ekstraklasie zespół Miasto Szkła Krosno oraz Rosa Radom, aktualni wicemistrzowie kraju. Mecz transmitowany będzie na antenie Polsat Sport HD. Krośnieńską drużynę czeka zatem prawdziwy test bojowy, zarówno od strony sportowej, jak i organizacyjnej.

- Jesteśmy na niego przygotowani – zapewniają wspólnie zawodnicy i działacze, a dowodem na pełną mobilizację i gotowość ma być ostatni przed startem rozgrywek sparing, który koszykarze rozegrają w Krośnie w sobotę 1 października o godz. 18.30 z reprezentującą słowacką ekstraligę drużyną MBK Handlová.

Zanim koszykarze zainaugurują rozgrywki ligowe, w sobotę 1 października drużyna zaprezentowana zostanie kibicom oraz rozegra ostatni sparing

Mecz poprzedzi prezentacja zespołu Miasta Szkła Krosno, mająca podobno widowiskową oprawę. Kibice zobaczą przygotowane na nowy sezon stroje i poznają Kroskoczka – maskotkę krośnieńskiej drużyny. Zaplanowano także dla nich konkursy z nagrodami oraz możliwość otrzymania autografu i zrobienia sobie zdjęcia z zawodnikami.

Potem zostaje już tylko walka na parkietach ekstraklasy. Nikt nie ukrywa, że pierwszy sezon będzie dla krośnieńskich koszykarzy bardzo trudny, pod każdym względem. - Będziemy się oczywiście wszystkiego uczyć, choć od strony organizacyjnej wszystko jest dopięte na ostatni guzik – zapewnia Janusz Walciszewski, prezes Krośnieńskiego Klubu Koszykówki. Aby sprostać wymogom regulaminowym rozgrywek w TBL, klub musiał się przekształcić w sportową spółkę akcyjną, a także przeprowadzić niezbędne inwestycje, m.in. w zakresie sprzętu oraz dodatkowych pomieszczeń na hali. Zmieniły się także zasady medialnej obsługi meczów oraz sprzedaży biletów i karnetów, które obecnie kupować można przez internet (www.kupbilet.pl). Kibice muszą także pamiętać, że każde miejsce na widowni będzie teraz numerowane.

Koszykarze liczą na wielkie wsparcie kibiców. W zamian gwarantują emocje sportowe na najwyższym poziomie

Prezes Walciszewski ma nadzieję, że w ślad za wysiłkiem organizacyjnym pójdą wyniki sportowe, mimo że jako beniaminek, dysponujący przy tym znacznie skromniejszym niż większość drużyn w stawce budżetem, krośnieński zespół przedstawiany jest jako jeden z kandydatów do spadku – Chcielibyśmy utrzymać się w lidze, aby w przyszłym roku, bogatsi w doświadczenie, walczyć o coś więcej – wyznacza realnie cel na najbliższy sezon. - Zbudowaliśmy zespół na miarę naszych możliwości i teraz wszystko w głowach trenerów i w nogach zawodników.

Walkę bez jakiejkolwiek kalkulacji zapowiada także Michał Baran, trener Miasta Szkła Krosno. - Zdecydowanie nie chcemy być chłopcami do bicia! – wyklucza. - Oczywiście znamy swoje miejsce w szeregu i znamy realia, ale podchodzimy do rozgrywek bardzo ambitnie, z respektem, ale bez bojaźni. Nie ma mowy o tym, że będziemy wychodzić na mecz, licząc, że przegramy jak najmniej.

Michał Baran, trener Miasta Szkła Krosno, zapowiada walkę bez bojaźni i bez kalkulacji

Drużyna Michała Barana bardzo intensywnie przepracowała okres przygotowań do sezonu, a sam trener długo szukał zawodników, którzy wzmocniliby skład (jego trzon stanowi ośmiu zawodników, którzy w zeszłym sezonie wywalczyli awans do TBL). W rezultacie poszukiwań, m.in. wyjazdu do USA, krośnieński zespół zasiliło trzech obcokrajowców – Amerykanie Royce Woolridge i Kareem Maddox oraz Chris Czerapowicz, Szwed z polskimi korzeniami.

- Jedno jest pewne - podkreśla sztab drużyny. - Gra w Tauron Basket Lidze to będzie zderzenie z innym, nieznanym nam dotąd sportowym światem. Kibice mogą się tylko z tego cieszyć, bo będą mogli zobaczyć w Krośnie największe koszykarskie marki w Polsce. Bardzo liczmy na ich wsparcie i gwarantujemy, że damy z siebie wszystko, aby walczyć z każdym jak równy z równym.

(DI), fot. Damian Krzanowski