Wszystko zaczęło się w Młodzieżowej Radzie Miasta Krosna, która na wiosnę zorganizowała koncert na rzecz krośnieńskiego domu dziecka. Działalność artystyczna połączona z charytatywną spodobała się twórcom koncertu, więc pojawiły się nowe pomysły - wśród nich idea stworzenia autorskiego musicalu. Tak powstał projekt "Untitled Musical Story".
Musical od początku do końca tworzy młodzież, nie korzystają z gotowych historii, muzyki i tekstów piosenek. Wszystko wymyślają sami.
Spektakl opowiada o Roksanie, dziewczynie, która postanawia zrobić musical. Angażuje w to swoich przyjaciół i siostrę. Kompozytorem muzyki jest Oliwer - stara sympatia Roksany. Podczas prac nad musicalem dawne uczucie odżywa, ale chłopiec zakochuje się w siostrze głównej bohaterki - Lenie. Roksana postanawia uknuć plan rozdzielenia zakochanych. Jak kończy się historia? - To niespodzianka - mówią twórcy.
Całość składa się z trzech aktów. Twórcą libretta, czyli scenariusza musicalu jest Bartek Brekiesz, uczeń krośnieńskiego "Elektryka". - Moją pasją jest opisywanie zdarzeń, które obserwuję, ale raczej piszę scenariusze filmowe i teatralne. Nigdy jeszcze nie uczestniczyłem w pisaniu libretta, dlatego to dla mnie wyzwanie - mówi.
Scenariusz niemal w całości jest już ukończony, zajmuje około 110 stron. Powstawał od sierpnia. - Napisanie jednego aktu to kwestia weny, czasami zajmuje jeden dzień, czasem trwa to dwa miesiące - twierdzi Bartek. - Brakuje jeszcze kilku piosenek, ale to już formalność. W dopełnieniu tej formalności pomaga koleżanka - Anna Smarzowska, bo jak podkreśla autor libretta, "jego dusza nie jest zbyt liryczna".
Muzykę pisze Rafał Stach, uczeń maturalnej klasy Szkoły Muzycznej II stopnia w Krośnie, który jest jednocześnie dyrektorem artystycznym całego projektu. - Kompozycja jest bardzo trudna z kilku względów: po pierwsze - powstaje do czegoś, co jest już napisane, po drugie - musi to być muzyka, która będzie podobać się wszystkim, po trzecie - musi być na orkiestrę symfoniczną - wyjaśnia.
Nie mniej skomplikowanie proces pisania muzyki wygląda od strony technicznej. - Uruchamiam cztery komputery, w każdym z nich włączam inny program. Jeden z komputerów jest podłączony do fortepianu. Sam nanoszę każdą nutkę dla poszczególnych instrumentów w orkiestrze. Później wszystko jest edytowane, poprawiane. Na samym końcu pisze się partie wokalu - opisuje Rafał Stach.
Do przedsięwzięcia włączyła się młodzież z różnych krośnieńskich szkół ponadgimnazjalnych. Na razie odbywają się próby. 30-osobowa grupa spotyka się w każdą sobotę w Regionalnym Centrum Kultur Pogranicza w Krośnie i przez cztery godziny ćwiczy na zajęciach tanecznych, teatralnych i ze śpiewu.
- Ćwiczymy teraz walca wiedeńskiego, który ma być elementem kulminacyjnym drugiego aktu - informuje Rafał Stach, odtwórca roli Oliwera. Przyznaje, że dotychczas z tańcem miał niewielką styczność. - Chcemy połączyć taniec współczesny, towarzyski i hip-hop - mówi Barbara Szucio z I LO, która zajmuje się choreografią. Tajniki tańca towarzyskiego aktorom pomaga zgłębić Gabriela Czelny z II LO. - Przed nami wiele pracy, ale do premiery na pewno się uda - twierdzi.
- To ciężka praca, ale też co najważniejsze - dobra zabawa - przyznaje Ola Szmyd z "Kopernika". Gra jedną z głównych ról - postać Roksany.
- Ten musical to spełnienie naszych marzeń, ale chcielibyśmy, żeby było to też spełnienie marzeń innych - mówi Kalina Dyląg, uczennica II LO w Krośnie, inicjatorka projektu. - Pragniemy też pokazać dorosłym, że młodzież nie tylko potrafi siedzieć na przystankach i pić piwo czy chodzić do średniej jakości dyskotek, ale potrafi też zrobić coś kreatywnego.
Dlatego organizatorzy musicalu nawiązali współpracę z Fundacją Jaśka Meli "Poza Horyzonty", organizacji pomagającej spełniać marzenia osobom niepełnosprawnym. Dochód uzyskany z przedsięwzięcia, sprzedaży biletów i płyt ze ścieżką dźwiękową zostanie przekazany potrzebującym, którymi opiekuje się fundacja.
Twórcy projektu zgłosili swój pomysł do ogólnopolskiego programu "Make a Connection - Przyłącz się", gdzie starali się o dofinansowanie. Idea stworzenia musicalu znalazła się w gronie najlepszych projektów z całej Polski i otrzymała dotację w wysokości 4,5 tys zł. - Zgłoszonych było około 450 projektów, a my byliśmy na 5. miejscu - mówi z dumą Kalina.
Prapremiera musicalu odbędzie się w Krośnie początkiem września 2010 roku. Twórcy spektaklu planują go wystawić również w Krakowie, Warszawie, Wrocławiu i Gdańsku.
Portal Krosno24.pl jest patronem medialnym przedsięwzięcia.