W poniedziałek (18.01) grupa mobilna Urzędu Celnego w Krośnie, pełniąca służbę wraz z funkcjonariuszami Karpackiego Oddziału Straży Granicznej, w rejonie Barwinka zatrzymała do kontroli drogowej samochód ciężarowy kierowany przez 41-letniego mieszkańca Nowego Sącza.
- Celnicy przeprowadzili rewizję. Ich wysiłek nie poszedł na marne, gdyż ujawnili ogromną ilość odzieży posiadającej nieoryginalne znaki znanych firm, takich jak Christian Dior czy Disney - informuje Małgorzata Eisenberger, rzecznik prasowy Izby Celnej w Przemyślu.
Łącznie zdeponowano 2,5 tys. sztuk koszulek dziecięcych o łącznej wartości 40 tys. złotych.
Cała odzież jest oznaczona chronionymi prawami autorskimi motywami z kreskówek dla dzieci oraz zastrzeżonymi znakami towarowymi markowych firm odzieżowych.
- Próbki zdeponowanych wyrobów zostały przesłane do przedstawicieli tych firm. Jeśli ocenią oni, że znaki towarowe zostały sfałszowane, to wobec sprawców tego procederu wszczęte zostanie postępowanie wynikające z ustawy o prawie własności przemysłowej - mówi Marek Jarosiński, rzecznik prasowy komendanta Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu. Sprawcom grozi grzywna, kara ograniczenia lub pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
Ładunek jechał z tureckiego Istambułu, miał trafić do odbiorcy w Warszawie.