O pomyśle udostępnienia wieży kościoła farnego dla zwiedzających mówi się w mieście co najmniej od kilku lat. Wejście na jej szczyt, z którego można podziwiać panoramę miasta, z pewnością stanowiłoby nie lada atrakcję. Jest już zrobiony w tym kierunku kolejny krok. Wejście na sam taras widokowy jest co prawda ciągle niemożliwe, ale turyści i tak mogą zwiedzać wieżę.
Oprowadzaniem zajmuje się Muzeum Rzemiosła. Grupy wchodzą z przewodnikiem od poniedziałku do piątku od 12:00 do 13:30 co pół godziny. Codziennie przewidziane są cztery wejścia. Bilet kosztuje 3 złote.
- Chcieliśmy uatrakcyjnić turystyczny wizerunek Krosna, w czasie wakacji pokazać turystom coś więcej. Wchodzimy jednak tylko do poziomu dzwonów - mówi Ewa Mańkowska, dyrektor Muzeum Rzemiosła w Krośnie. Czyli mniej więcej do połowy wieży.
Znajdujące się w tym miejscu dzwony należą do najsłynniejszych zabytków miasta. Urban, Jan i Marian odlane zostały w 1639 roku - tak jak cała wieża - zostały ufundowane przez Wojciecha Roberta Portiusa. Największy z nich - Urban mierzący w dolnym obwodzie 490 cm, jest jednym z największych dzwonów w Polsce. - Bijące dzwony dają taką wesołą tonację C-dur. Ale muszą bić wszystkie naraz - zdradza ciekawostkę Marta Rymar z Muzeum Rzemiosła.
Na wieży znajduje się także zegar, wykonany w fabryce Mięsowicza. Od półtora roku jednak wskazuje tę samą godzinę. - Zegary wieżowe mają specjalne systemy nakręcania. To jest dość skomplikowane, wymaga odpowiedniej wiedzy i wprawy. Osób zajmujących się zegarami wieżowymi już w Krośnie niestety nie ma - tłumaczy Marta Rymar.
Przewodnicy przy okazji tej wycieczki opowiadają o historii kościoła farnego, dzwonów, przedstawiają postać ich fundatora, mówią też o Pierwszej Krajowej Fabryce Zegarów Wieżowych Michała Mięsowicza i pochodzących z niej zegarach. Odpowiedzą na każde pytanie zainteresowanych dziejami miasta.
- Z dnia na dzień coraz więcej osób dowiaduje się o możliwości zwiedzania wieży. Jest coraz większe zainteresowanie - mówi przewodnik - Turyści są zadowoleni, pytają dlaczego nie można wejść wyżej, na galeryjkę.
- Cała wieża w dalszym ciągu nie jest przygotowana do pełnego ruchu turystycznego, nie jest zabezpieczona na tyle, żebyśmy mogli z pełną odpowiedzialnością wpuszczać tam zwiedzających. Wieża czeka na remont i wyposażenie - tłumaczy Ewa Mańkowska.
Wejście na pierwszą kondygnację, na której znajdują się dzwony, odbywa się po solidnych kamiennych schodach, ale na hełm wieży już po bardzo stromych, wąskich i drewnianych. Pomieszczenia nie są też oświetlone. Taras widokowy stanowi sam dach, brakuje dodatkowej podłogi, wzmocnienia konstrukcji. To dlatego wejście, za zgodą proboszcza, mieli dotąd tylko historycy czy pojedynczy goście.
O środki na rewitalizację wieży stara się miasto, które obiekt dzierżawi od parafii. - Przygotowujemy projekt obejmujący renowację i przystosowanie obiektu do celów turystycznych. W galeryjce hełmu wieży chcemy utworzyć punkt widokowy, pomieszczenia zaadaptować na ekspozycje. Projekt przewiduje też renowację bryły z zewnątrz, odnowienie instalacji elektrycznej, montaż monitoringu i iluminacji świetlnej - informuje Paulina Hanczyn z Biura Projektów Pomocowych Urzędu Miasta Krosna.
Remont wieży jest częścią znacznie większego projektu pod nazwą Rewitalizacja Zespołu Staromiejskiego. - Prace obejmą Rynek i część Starówki od Rynku do Placu Konstytucji 3 Maja. Uliczki będą wybrukowane, jak w pozostałej części zespołu staromiejskiego - dodaje Paulina Hanczyn.
Wniosek o dofinansowanie zostanie złożony jesienią, kiedy ogłoszony zostanie nabór do Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego.
Na razie zwiedzanie wieży farnej przewidziane jest na czas wakacji. Nie wykluczone jednak, że będzie przedłużone o miesiąc.