ARCHIWUM 1999-2017

Zbyt dużo hoteli? Nafta będzie biurowcem

Przyszłość hotelu Krosno-Nafta - pierwszego i przez długi czas jedynego trzygwiazdkowego hotelu w Krośnie - pod znakiem zapytania. Najprawdopodobniej jego działalność zostanie znacznie ograniczona, bo przynosi straty.
Redakcja Portalu
Za rok budynek ten będzie już biurowcem. Hotel będzie się mieścił tylko na pierwszym piętrze

Hotel Krosno-Nafta działa jako oddział Budownictwa Naftowego "Naftomontaż". - Jesteśmy zmuszeni zrestrukturyzować jego działalność - mówi Ryszard Scheibinger, prezes zarządu Naftomonażu.

Obecnie na czterech piętrach hotelu mieści się 41 pokoi hotelowych, na dolnych kondygnacjach z kolei restauracja, kawiarnia, sale konferencyjne, klub nocny i gabinety odnowy biologicznej.

Po reorganizacji trzy górne piętra będą zaadaptowane na biurowiec. Na pierwszym piętrze nadal będzie prowadzona działalność hotelowa i gastronomiczna. - Na pierwszym piętrze znajduje się 10 apartamentów. Przy obecnym obłożeniu, które jest na poziomie 15 procent to w zupełności wystarczy - podkreśla Ryszard Scheibinger. - Światowy kryzys niekorzystnie wpłynął na działalność hotelarsko-gastronomiczną w Krośnie. Hotel przynosi straty - wyjaśnia.

Ryszard Scheibinger - prezes zarządu Budownictwa Naftowego "Naftomontaż”

Podstawową działalnością Naftomontażu jest budownictwo, szczególnie specjalistyczne, obejmujące budowę kopalń ropy, gazu, magazynów podziemnych. Zdaniem szefostwa firmy w tej działalności Naftomontaż przeżywa prawdziwy rozkwit. - Konieczne jest jednak urentownienie tej działalności pomocniczej, czyli hotelu.

Do hotelu przeniesiony zostanie cały pion logistyczny Naftomontażu - łącznie to około 100 osób. Aktualnie jest on podzielony między kilkoma budynkami. W ten sposób, zdaniem Ryszarda Scheibingera, będzie łatwiej zarządzać tą komórką, a ona sama będzie działać jeszcze skuteczniej.

Jeden z budynków Naftomontażu przy ul. Łukasiewicza. Część jego pracowników zostanie przeniesiona do centrum miasta

Jako że Naftomontaż jest spółka córką PGNiG, a ta z kolei spółką Skarbu Państwa, przekształcenie hotelu jest dosyć skomplikowane. Najpierw musi zostać wystawiony na sprzedaż. Co jeśli pojawi się kupiec? - Wtedy sytuacja może się różnie potoczyć, ale nie sądzimy, że znajdzie się kontrahent, który chciałby zapłacić taką kwotę, która by nas satysfakcjonowała - twierdzi prezes Naftomontażu. - W 2005 roku hotel był już wystawiany na sprzedaż i nie było ani jednego oferenta, a gospodarka była wtedy w lepszym okresie - przypomina.

W obecnym kształcie hotel może funkcjonować do końca roku. Zlecone zostało już opracowanie projektu jego adaptacji na biura. Remont obiektu zajmie kolejne 6 miesięcy - obejmie zarówno część biurową, jak i hotelowo-gastronomiczną. Obiekt ma zmienić wygląd także z zewnątrz. - Na pewno poprawi się wizerunek tej części miasta - zapewnia Ryszard Scheibinger.

Obecnie w hotelu pracuje 29 osób. Zdaniem prezesa, nie wszyscy, ale znakomita część pracowników, znajdzie zatrudnienie w pomniejszonym hotelu. - Chcielibyśmy stworzyć spółkę pracowniczą, aby osoby, które w tej chwili tam pracują miały zatrudnienie i same mogły wpływać na kształt swojego przedsiębiorstwa. Jak dodaje, to czy trzygwiazdkowy standard hotelu zostanie utrzymany, będzie zależało od prowadzącej go spółki.

Hotel Krosno-Nafta jest jednym z kilku trzygwiazdkowych hoteli w Krośnie

Krosno-Nafta to sztandarowy hotel w Krośnie, powstał w 1976 roku. Przez 21 lat działał jako hotel dwugwiazdkowy. Po gruntownym remoncie, który przeprowadzono w latach 1997-1998, standard hotelu podniesiono do trzech gwiazdek. W ten sposób stał się jedynym obiektem w mieście, dysponującym - oprócz miejsc noclegowych - pełnym zapleczem gastronomicznym, konferencyjnym, rekreacyjnym oraz salonem odnowy biologicznej. Obiekt zdobył nawet nagrodę II stopnia w konkursie "Budowa Roku 1998".

(an), fot. Damian Krzanowski