Po raz pierwszy spontanicznie zainicjowana akcja przez Tomasza Tatrzańskiego miała miejsce 1 października. Przyłączyła się do niego około 10-osobowa grupa mieszkańców, których w równym stopniu razi widok zalegających przy brzegach Wisłoka śmieci.
Akcja trwała kilka godzin. Do zapewnionych przez Urząd Miasta worków spakowano zebrane śmieci w postaci: butelek, folii, innych odpadów plastikowych, a nawet opon czy dywanu. Wywiezieniem łącznie około 40 worków zajęło się KROeko.
W sobotę (29.10) będzie miała miejsce druga akcja sprzątania Wisłoka. Tym razem zbiórka przy moście na ul. Asnyka o godz. 9.00. - Znów będziemy sprzątać zalegające od lat śmieci w zaroślach, na krzakach i w wodzie w granicach miasta Krosna - zapowiada organizator Tomasz Tatrzański. - Proszę o zabranie rękawiczek i butów gumowych - dodaje.