ARCHIWUM 1999-2017

Wścieklizna: Coraz więcej przypadków

Łącznie już 11 przypadków wścieklizny zanotowano w ostatnich tygodniach na terenie Krosna i całego powiatu. Może być ich jednak jeszcze więcej, bo kolejne próbki poszły do analizy. To pierwsze tak liczne zachorowania od 10 lat.
Redakcja Portalu
Wścieklizna to śmiertelna choroba dla każdego gatunku zwierzęcia i dla człowieka. Chorych zwierząt się nie leczy - zgon następuje po około 2-4 dniach.

Końcem stycznia informowaliśmy o pierwszym przypadku wścieklizny, który zanotowano w Krośnie, dokładnie w Polance. Śmiertelnego wirusa wykryto u padłego zwierzęcia. W ciągu kilku tygodni sytuacja pogorszyła się - w całym powiecie krośnieńskim łącznie zanotowano 11 przypadków wścieklizny.

- Wszystkie dotyczyły lisów. Większość to były martwe zwierzęta, w trzech przypadkach zostały odstrzelone, bo wykazywały typowe objawy kliniczne wścieklizny - informuje Andrzej Chrzanowski, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Krośnie.

- Na dzień dzisiejszy sytuacja jest już poważna, bo ma tendencję wzrostową - dodaje. Od piątku do niedzieli (16-18.03) do badania poszło kolejnych 5 lisów i jedna sarna. Wyniki nie są jeszcze znane.

Nie ma jednego ogniska choroby, przypadki "porozrzucane" są po całym powiecie. Trudno więc jednoznacznie stwierdzić przyczynę takiego stanu rzeczy. Jak informuje Powiatowy Lekarz w Krośnie, w ubiegłym roku w powiecie jasielskim zanotowano około 30 dodatnich wyników, wcześniej wścieklizna szalała też w okolicach Gorlic, stamtąd choroba mogła przenieść się w nasze strony. Pod uwagę należy też wziąć sytuację epizootyczną panującą na Ukrainie, gdzie przypadków wścieklizny u zwierząt co roku notuje się sporo - Ukraina w pasie graniczącym z Polską nie prowadzi bowiem szczepień lisów.

Być może rozprzestrzenianie się choroby zahamuje wiosna, wirus wywołujący wściekliznę "nie lubi" bowiem wzrostu temperatury. Niebawem ruszy też kolejna akcja zrzucania szczepionek z samolotu. - Najprawdopodobniej zagęszczenie szczepionki na metr kwadratowy będzie większe niż ostatnio - zdradza Andrzej Chrzanowski.

Ostatnia tak duża liczba zachorowań miała miejsce 10 lat temu. W 2002 roku łącznie w powiecie krośnieńskim i brzozowskim - bo te dwa powiaty były pod nadzorem Powiatowego Lekarza Weterynarii w Krośnie - zanotowano dokładnie 96 dodatnich wyników.

W celu ograniczenia ryzyka związanego z szerzeniem się choroby zakaźnej należy w szczególności:

(an), (um), fot. (sxc.hu)