"Stara" obwodnica Krosna w Street View

Redakcja Portalu

Twarze sfotografowanych osób są zamazane. Ale może ktoś z Was się rozpozna?

Google Street View najpierw pojawiło się w Stanach Zjednoczonych, potem w innych krajach, właśnie zawitało do Polski. To usługa, dzięki której można wirtualnie podróżować po świecie, oglądając ulubione miejsca na zdjęciach panoramicznych.

Jako pierwszą pokazano ulicę Piotrkowską w Łodzi, potem pojawiły się inne duże miasta, w tym te, w których ma się odbyć Euro 2012, m.in.: Warszawa, Kraków, Wrocław, Poznań i Gdańsk. Nie odchodząc od monitora można już zwiedzić Rynek we Wrocławiu, ale też Białowieski Park Narodowy, Muzeum Zamkowe w Malborku czy sopockie molo.

W Street View można zobaczyć jednak nawet mniejsze miejscowości. Jak zobaczyć Krosno? Wystarczy wejść na stronę maps.google.pl i przybliżyć na mapie Krosno (lub wpisać do wyszukiwarki "Krosno"). Przeciągając pomarańczowego ludka, który znajduje się po lewej stronie uruchamiamy nową usługę. Zobaczymy m.in. krośnieńską obwodnicę: ul. Bieszczadzką, Podkarpacką i al. Jana Pawła II. Niebieskim kolorem zaznaczone są na mapie miejsca sfotografowane przez Google, na próżno więc szukać w Street View innych rejonów Krosna.

Zdjęcia zostały zrobione najprawdopodobniej 1 listopada 2009 r. Świadczyć o tym może dużych ruch przy cmentarzu

Zdjęcia wykonane zostały jesienią, dokładnie w listopadzie 2009 roku. Sądząc po zatłoczonej na wysokości Cmentarza Komunalnego ulicy Podkarpackiej, samochód Google musiał przez Krosno przejeżdżać w okolicach Dnia Wszystkich Świętych. Klikając dalej w białe strzałki widać, że remont krośnieńskiej obwodnicy trwa na dobre. Po blisko roku prac, na odcinku od ul. Pużaka do Czajkowskiego są już dodatkowe pasy ruchu, brakuje jeszcze chodników, ekranów,oświetlenia, itp.

Aby stworzyć Street View, samochody Google musiały fizycznie przejechać przez wszystkie obecne w usłudze miejsca. Najnowszy model wykorzystywanego do tego celu samochodu ma 15 obiektywów wykonujących zdjęcia w zakresie 360 stopni. Wyposażony jest również w czujniki ruchu do rejestrowania własnej pozycji, dysk twardy do zapisywania danych, komputer obsługujący cały system, a także lasery zbierające dane 3D do celu określania odległości na zdjęciach Street View. Niektóre z miejsc nie są jednak dostępne dla samochodów, dlatego skonstruowano specjalny trójkołowiec, który może zwiedzać parki czy szlaki.

Planując przejazdy, ekipa Google brała pod uwagę pogodę, temperaturę, ale też wysokość słońca, by cienie nie przesłaniały budynków.

Ulica Podkarpacka na zdjęciach jest jeszcze w trakcie modernizacji

Usługa Street View w wielu krajach wywołała sporo kontrowersji, w niektórych została zakazana, bo umieszczenie w sieci zdjęć osób (często w nietypowych sytuacjach, takich, z których nikt nie chciałby mieć publicznej pamiątki), samochodów czy budynków zostało uznane za naruszenie prywatności. W usłudze zastosowano jednak technologię zamazywania twarzy i tablic rejestracyjnych.