- Podczas takich zlotów zawsze można spotkać ludzi, którzy chętnie rozmawiają o swoich autach. Często można usłyszeć ciekawe historie z ich życia, związane z takimi pojazdami. Niekiedy to fajna podróż sentymentalna w lata PRL - mówi jeden z organizatorów zlotu - Radek Bargieł.
Wraz z grupą okolicznych miłośników starych samochodów i motocykli zaplanował mały zlot na rozpoczęcie sezonu. Spotkanie będzie miało miejsce w najbliższą niedzielę (1.04) na parkingu przy ul. Legionów, początek o godz. 11.00. Warunkiem obecności większości uczestników jest dobra pogoda, ale organizatorzy wierzą, że nawet nieco niższa temperatura nie odstraszy największych fanów historycznych aut.
Jakie są warunki uczestnictwa? - Nie ma ścisłych kryteriów. Ważne, żeby pojazd, samochód lub motocykl był historyczny, pamiętający PRL - mówi Radek.
- Jeżeli pogoda dopisze na pewno można się spodziewać pierwszych roczników polskich fiatów 125p - to popularne "klasyki", przez niektórych nazywane jako "włoskie", czyli polski fiat 125p 1300 - rocznik 1969 - jeden z najstarszych polskich fiatów w okolicy, dalej polski fiat 125p akropolis - pieczołowicie odbudowana i wzbudzająca duże zainteresowanie rewelacyjna replika legendarnego fiata w wersji rajdowej, mój fiat 125p 1300 - rocznik 1972, mercedesy W123, warszawy 223, skody 100, 105, kilka motocykli (jawa, MZ, CZ) - wylicza. - Oprócz tego powinno być sporo innych pojazdów z okolicy, bo jest tu sporo miłośników starej motoryzacji.
Młodym sympatykom starych aut marzy się duży zlot, o rozmiarze co najmniej regionalnym, a może nawet ogólnopolskim. - Może coś na wzór zlotu Moto-Legendy PRL z Tuchowa - świetna impreza, a w okolicy takiej brak - podkreślają. - Na razie to jednak odległe plany na przyszłość.