ARCHIWUM 1999-2017

Poznaj krótkofalarstwo. Klub w Krośnie zaprasza

Czy w dobie telefonów komórkowych i Internetu jest jeszcze miejsce na krótkofalarstwo? Pasjonaci z krośnieńskiego klubu SP8KBN przekonują, że tak. I zapraszają młode osoby do poznania tego hobby. Tradycje krótkofalarskie w Krośnie sięgają prawie 60 lat.
Redakcja Portalu
Siedziba klubu krótkofalarskiego SP8KBN przy ul. Tysiąclecia

Krótkofalarstwo, inaczej zwane radiową służbą amatorską, to hobby polegające na nawiązywaniu łączności radiowych na wydzielonych pasmach radiowych przy pomocy radiostacji. Ci, którzy korzystali z popularnego wśród kierowców CB Radio uprawiali rodzaj krótkofalarstwa, tyle że w ograniczonym stopniu, na paśmie dostępnym dla wszystkich.

Ponad rok temu został reaktywowany w Krośnie Klub Łączności Ligi Obrony Kraju o krótkofalarskim znaku wywoławczym SP8KBN. Siedziba klubu mieści się przy ul. Tysiąclecia 18A (naprzeciw WORD, budynek za nauką jazdy LOK). W czwartki odbywają się tu spotkania miłośników krótkofalarstwa. Przychodzą nie tylko ci, którzy łącznościami radiowymi zajmują się wiele lat, ale także osoby, które dopiero poznają urok rozmów z egzotycznymi miejscami na całym świecie.

- Krótkofalarstwo jest zamiłowaniem, któremu pasjonaci pozostają wierni przez całe życie - uważa Dariusz Lewczak, kierownik krośnieńskiego klubu. - Wielką zaletą klubu jest to, że każdy może zasiąść za mikrofonem radiostacji i spróbować swoich sił, korzystając z pomocy licencjonowanych radiooperatorów.

Dla tych, którzy samodzielnie chcą prowadzić łączności, klub przeprowadza szkolenia przygotowujące do zdania egzaminu na międzynarodowy certyfikat radiooperatora czyli licencję krótkofalarską. Po zdaniu państwowego egzaminu przyznany i niepowtarzalny na całym świecie indywidualny znak wywoławczy stacji służy wielu krótkofalowcom jako drugie nazwisko. - Wielu nadawców na świecie całymi latami zna się z radiowych kontaktów tylko po znakach wywoławczych i imionach. Tym większą satysfakcją jest osobiste spotkanie - mówią krótkofalowcy. Takie odległe i unikalne łączności radiooperatorzy potwierdzają sobie wysyłając do siebie tzw. karty QSL (jest to karta podobna do pocztowej, zawiera wszystkie informacje o krótkofalowcu oraz miejscu jego zamieszkania uzupełniona o dane i opis przeprowadzonej łączności). Krótkofalowcy uczestniczą też w zawodach krótkofalarskich.

Ale krótkofalarstwo to nie tylko "łączność". To coś więcej. - Krótkofalowcy z poświęceniem pracują też w czasie katastrof i klęsk żywiołowych, niosąc pomoc i uzupełniając profesjonalną łączność radiową różnych służb - mówi Dariusz Lewczak. - Niesamowitą zaletą krótkofalarstwa jest możliwość pracy w eterze na własnoręcznie skonstruowanych urządzeniach radionadawczych. Krótkofalowcy obecnie pracują w eterze nie tylko na fonii, obok wciąż popularnej telegrafii używają też różnych nowoczesnych metod emisji sygnałów radiowych, również cyfrowych.

Klub prowadzi szkolenia krótkofalarskie i przygotowuje do państwowego egzaminu na licencję

- To szerokie hobby, każdy znajdzie w nim interesującą dla siebie dziedzinę, począwszy od kontaktów z innymi kontynentami, poprzez własne konstrukcje urządzeń, a kończąc na łącznościach prowadzonych ze stacją kosmiczną ALFA lub poprzez odbicia swojego sygnału od księżyca - mówią krótkofalowcy z Krosna.

Pasjonaci krótkofalarstwa napotykają jednak czasem problemy w swojej działalności, na przykład jeśli chodzi o instalowanie anten na dachach bloków i domów wielorodzinnych. - Choć rzecz ta jest uregulowana prawnie, wspólnoty mieszkaniowe oraz spółdzielnie mieszkaniowe znajdują bezsensowne powody, aby nie dopuścić do instalacji anten. Nie zdają sobie zupełnie sprawy, że obecność krótkofalowca w dużym skupisku ludzkim podwyższa poziom bezpieczeństwa na wypadek zagrożenia zdrowia lub życia ludzkiego właśnie poprzez sprawną łączność radiową - tłumaczą krótkofalowcy.

Klub kolekcjonuje zabytkowe urządzenia krótkofalarskie. Jeśli ktoś ma takie urządzenia zbędne, krótkofalowcy zachęcają do przekazania ich w dobre ręce. Mogą one pomóc np. grupom rekonstrukcji historycznej

Klub łączności SP8KBN powstał w Krośnie przed rokiem 1955, jako jedna z form działalności Ligi Przyjaciół Żołnierza. Pierwszą siedzibą klubu było pomieszczenie w Domu Młodego Robotnika przy Hucie Szkła nr 1 w Krośnie. Kierownikiem klubu był radiotechnik Marian Szopa. On też skonstruował pierwszy klubowy nadajnik telegraficzny. Do odbioru służył wojskowy lotniczy odbiornik US-P. Na tych lampowych urządzeniach pierwsze krótkofalarskie kroki stawiała krośnieńska młodzież uczęszczająca na klubowe spotkania. Gdy klub rozpoczął kurs na świadectwo radiooperatora, podstawowy kurs radiotechniki wykładał Marian Szopa, natomiast zajęcia z telegrafii prowadził krótkofalowiec Marian Nawrocki SP8VD.

Po krótkiej przerwie i reorganizacji, klub otrzymał nową siedzibę w budynku kina "Pionier" (dawnym przedwojennym budynku Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół"). Pewną atrakcją seansów kinowych w "Pionierze" były telegraficzne tony pochodzące z klubowej radiostacji i nakładające się na ścieżkę dźwiękową wyświetlanych filmów.

Klub posiada także urządzenia radiokomunikacyjne z okresu "Zimnej Wojny" - są sprawne technicznie

Lata osiemdziesiąte to następna zmiana siedziby klubu. Został on przeniesiony do adoptowanego przez LOK mieszkania na czwartym piętrze w bloku przy ulicy 1000-lecia naprzeciwko zajezdni PKS-u. W tym okresie klubem opiekuje się Stanisław SP8BVG, który organizuje kurs telegrafii w Zespole Szkół Mechanicznych w Krośnie. Pojawiają się też nowi klubowicze.

Po adaptacji pomieszczenia klubu na szkoleniową pracownię radiotechniczną, SP8KBN zostaje przeniesiony do pomieszczenia znajdującego się w siedzibie Zarządu Wojewódzkiego LOK w Krośnie przy ulicy Tysiąclecia 18. W nowym miejscu, klub prowadzony przez Janka SP8OOA, dalej aktywnie pracował w eterze. W klubie w 1987 roku zorganizowano kurs przygotowujący do egzaminu na świadectwo radiooperatora. Po zdaniu egzaminu na licencję krótkofalarską przez uczestników kursu, w Krośnie pojawili się nowi licencjonowani krótkofalowcy. Operatorzy klubu szkolili również przyszłych wojskowych radiotelegrafistów.

Lata dziewięćdziesiąte i przemiany zachodzące w Polsce w tym okresie spowodowały spowolnienie działalności klubowej. Wiele klubów w kraju przestało być finansowanych z budżetów LOK i ZHP, wiele również uległo rozwiązaniu. Łatwiejszy dostęp do fabrycznego sprzętu krótkofalarskiego, kiedyś dostępnego tylko w klubach łączności, spowodował masowe powstawanie nowych radiostacji indywidualnych i spadek zainteresowania działalnością w klubach. Okres ten w dobrej kondycji przetrwały kluby mające siedzibę w szkołach średnich i wyższych oraz mające dużo członków i dysponujące darmowym lokalem lub sponsorami. Obecnie w kraju jest kilkadziesiąt klubów krótkofalarskich, w których aktywnie działa młodzież szkolna i gimnazjalna, studenci oraz radioamatorzy i krótkofalowcy.

Dariusz Lewczak - szef klubu SP8KBN - prowadzi nasłuch

- Serdecznie zapraszamy do naszego klubu wszystkich zainteresowanych krótkofalarstwem. Chcemy pokazać młodzieży nasze hobby i zachęcić do spróbowania własnych sił w eterze na nowoczesnym sprzęcie radiokomunikacyjnym. Posiadamy również kolekcję zabytkowych urządzeń radiowych i fachową biblioteczkę. Ale przede wszystkim zależy nam na tym, aby młodzi przejęli od nas historię i tradycję naszego klubu, co na pewno będzie skutkować pojawianiem się w eterze nowych krótkofalowców. Z nową, energiczną i koleżeńską załogą klub dalej będzie niepowtarzalną wizytówką Krosna w radiowym eterze - zachęca Dariusz Lewczak.

Spotkania w klubie odbywają się w czwartki, od godz. 17.00. - Chcemy zorganizować kurs krótkofalarski na majowy termin egzaminów. Zależy nam na 3-4 osobach, których pochłonie ta pasja. Polecamy to zainteresowanie i umiejętności np. uczniom szkół przygotowujących do pracy w służbach mundurowych. Kontakt e-mail: sp8kbn@op.pl

Adrian Krzanowski, (sp8kbn), fot. (ak)