Jeszcze kilka lat temu porośnięte trawą miejsce do parkowania samochodów, czerwona budka z zapiekankami, w sezonie letnim, obok niej plastikowe krzesełka - tak wyglądał placyk przy ul. Piłsudskiego, przy kościele farnym.
W 2008 roku, przy okazji wymiany nawierzchni na kilku uliczkach przylegających do Rynku placyk został uporządkowany. Zniknęła budka, nawierzchnię wyłożono granitowymi płytami, zakazano stawiania aut.
Placyk jest jednak pusty. Stowarzyszenie "Portius" wyszło z inicjatywą, by stanął tam pomnik ich patrona - Roberta Portiusa - postaci wielce zasłużonej dla naszego miasta, fundatora m.in. wieży farnej. Pojawiły się nawet wstępne projekty obelisku, a ambitny plan zakładał jego posadowienie na uroczyście obchodzony w Krośnie Dzień Przyjaźni Polsko-Węgierskiej (24.03.2009), na który zjechali prezydenci obydwu państw. Z pomysłu jednak dotąd nic nie wyszło.
Teraz, zanim jeszcze sezon letni ruszy na dobre, placyk ma być urządzony, zachęcać do zatrzymania się na chwilę.
- Chcemy go zagospodarować na tyle, na ile pozwolą nam środki, a nie mamy ich zbyt wiele na ten cel - mówi Marta Rymar, Miejski Konserwator Zabytków. - Chcemy zamontować tam kilka ławeczek, szczególnie że jest tam hot-spot, można skorzystać z internetu bezprzewodowego.
- Fajnie byłoby też, gdyby powstała tam jakaś kawiarenka, czy cukiernia. Na pewno ożywiłaby ten placyk - dodaje Marta Rymar.
Nie może ponadto zabraknąć tradycyjnych, dodatkowych elementów małej architektury: koszy i donic z kwiatami. Zaaranżowana zostanie zieleń. - Jeśli wystarczy pieniędzy, będzie też fontanna, bo przygotowane jest tam podłączenie - zdradza Miejski Konserwator Zabytków. - Ale to nie będzie jakaś spektakularna fontanna, taka jak na Rynku. To będzie bardziej jakiś gadżet przy murku, niewielki spływ.