ARCHIWUM 1999-2017

Plaża na Rynku - na pewno do końca lipca

Udana inicjatywa, strzał w "dziesiątkę" - twierdzą władze miasta oraz organizatorzy plaży i boiska do plażowej piłki siatkowej na krośnieńskim Rynku. Opinię tę potwierdzają mamy z dziećmi i młodzi ludzie, którzy masowo przychodzą na główny plac miasta. Dobra wiadomość - plaża będzie funkcjonowała co najmniej do końca lipca! Niestety, są też przeciwnicy tej akcji.
Redakcja Portalu
Plaża na Rynku jest rajem dla dzieciaków - nigdy nie miały tyle frajdy w lecie na głównym placu miasta

Tydzień temu (29.06) na krośnieńskim Rynku powstała plaża oraz piaskowe boisko do piłki siatkowej. Inicjatorem przedsięwzięcia była Grupa Why Not Travel, która prowadzi na Rynku biuro turystyczne. Sponsorami przedsięwzięcia są także: restauracja Royal Hall, market Obi oraz firma budowlana Malbud. Inicjatywę wsparło również Regionalne Centrum Kultur Pogranicza.

Przez cały tydzień plaża tętniła życiem. Stworzona została głównie dla dzieci - w wielkiej piaskownicy są leżaki, parasole, zabawki dmuchane, łopatki i wiaderka. Od rana do późnego wieczora przychodzą tam rodzice z młodymi pociechami. Z leżaków korzystają też osoby starsze. Z kolei boisko do siatkowej piłki plażowej oblegane jest przez młodych ludzi, którzy do późnego wieczora prowadzą rozgrywki. Z wszystkiego korzystać można nieodpłatnie.

Wszelkie obawy wobec inicjatywy okazały się daremne - nie wydarzyło się nic złego. Oba obiekty są dodatkowo w nocy chronione.

Władze miasta i organizatorzy są zgodni - inicjatywa była strzałem w "dziesiątkę". Potwierdzają to komentarze ludzi na Rynku oraz na naszym forum: "Nareszcie cos co przyciąga ludzi na rynek. A dla dzieci frajda na całego. Mega trafiony pomysł i mam nadzieję, że miasto zadba, żeby plaża została na całe wakacje, a pomysł będzie kontynuowany w następnych latach. Zapraszam pod wieczór na rynek, to zobaczycie ile dzieciaków i dorosłych przyciąga taki pomysł. SUPER!!!!" - napisał do formowych malkontentów 020rufio.

Sobotnie (6.07) rozgrywki piłki siatkowej

Zdecydowano - plaża będzie funkcjonować nadal co najmniej do końca lipca. - Widzę co się dzieje - ile jest dzieci i rodzin do południa. Rynek tętni letnim życiem, a przecież o to nam wszystkim chodzi - mówi Bronisław Baran, zastępca prezydenta Krosna. Restauratorzy potwierdzają, że wzrosły nieco ich obroty. - Cieszymy się, że nasza inicjatywa stała się przebojem lata na Rynku - mówi Paulina Salach z marketingu Why Not Travel.

Niestety, inicjatywa ma też przeciwników. Właścicielka jednej z kamienic na Rynku - Kamila Bogacka - zaalarmowała kilka instytucji w sprawie plaży na Rynku i skrytykowała prezydenta miasta: "Po raz kolejny wyrażam swoje zaniepokojenie, a jednocześnie oburzenie na decyzje Pana Prezydenta dotyczące płyty Krośnieńskiej Starówki".

Właścicielka tej kamienicy sprzeciwiła się plaży na Rynku - jest nią "zniesmaczona"

O co chodzi właścicielce kamienicy? Według niej plaża jest zrobiona niezgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego, rodzi obawy co do kontaktu człowieka z odchodami zwierzęcymi na piasku. Ma też wątpliwości, czy piasek jest też odpowiednio zabezpieczony przed deszczem i burzami.

I choć inicjatywa jest prywatna, a miasto jedynie ją poparło, Kamila Bogacka strofuje władze: "Trudno w sposób jednoznaczny skomentować również poziom takiej inicjatywy. O jej 'smaku' czy 'zniesmaczeniu' można dyskutować! (...) Jeśli chodzi o piasek, bez dowożenia, mamy go już dostatecznie dużo w kawie, lodach, pizzy - kiedy na Krośnieńskim Rynku zawiewa wiatr" - napisała w piśmie do kilku instytucji.

Właścicielce kamienicy, która jest też sympatyczką Prawa i Sprawiedliwości, przeszkadza również czytanie bajek przez prezydenta na Rynku: "Na czytanie bajek dzieciom, mam wrażenie - można znaleźć dużo bardziej ciekawe otoczenie".

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU:
Tekst i fot. Adrian Krzanowski