ARCHIWUM 1999-2017

Kładka wytrzyma 1,5 t. Kierowcy mają to gdzieś

Trwa budowa mostu na ul. Konopnickiej. Przejazdu nie ma. Część ruchu przeniosła się na kładkę w pobliżu oczyszczalni ścieków. Jeden z Czytelników alarmuje, że kładka ma nośność do 1,5 tony, ale kierowcy nie zwracają uwagi na te ograniczenia: - Nagłośnienie tego faktu być może przedłuży żywot kładki, a może nawet zapobiegnie tragedii.
Redakcja Portalu
Kładka na ul. Drzymały. Kierowcy chętnie z niej korzystają, gdy nie ma przejazdu przez ul. Konopnickiej

- Przejeżdżam tą kładką codziennie i zauważyłem, że pojawiły się odnowione znaki ograniczające nośność kładki do 1,5 tony. Widzę, że większość jeżdżących tam kierowców nie widzi tych ograniczeń. Są oczywiście tacy, którzy czekają aż poprzednik przejedzie na drugi brzeg lub poza połowę kładki. Na własne oczy już kilkakrotnie widziałem, a znajomi to potwierdzali, że jechały przez kładkę co najmniej trzy auta jedno za drugim. Nie były to trzy "maluchy" - alarmuje nasz Czytelnik.

Przez kładkę mogą jechać tylko samochody ważące do 1,5 tony

Wymienia, że niejednokrotnie widział tam samochody dostawcze z przyczepami, których waga znacznie przewyższała dopuszczalny ciężar przejeżdżających przez przeprawę pojazdów.

- Kładka nie jest pierwszej młodości i nie jest chyba przewidziana na takie natężenie ruchu - domniemam ciągle zwiększające się. Uniesie ona jednorazowe obciążenie kilku pojazdów, ale długotrwałe przeciążanie może doprowadzić do zmęczenia materiału. W perspektywie jest jeszcze cztery miesiące jazdy, a już po kilku tygodniach widać znaczne ubytki nawierzchni w obrębie kładki. Nagłośnienie tego faktu być może przedłuży żywot kładki, a może nawet zapobiegnie tragedii - zwraca się do redakcji mieszkaniec.

Budowa nowego mostu na ul. Konopnickiej trwa

Urząd Miasta zna problem, ale tłumaczy, że nie może zakazać mieszkańcom przejeżdżać tą trasą. Liczy na zdrowy rozsądek kierowców i stosowanie się do ograniczeń w wadze pojazdów - wtedy kładka będzie bezpieczna.

Krajobraz zmienił się tu diametralnie

- W przetargu został wyłoniony wykonawca, który zobligowany jest do wykonywania regularnych przeglądów i napraw kładki - informuje Joanna Sowa, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Krośnie. - Stan kładki jest na bieżąco monitorowany, pilnujemy tego.

Na wiosnę kładka przeszła remont, wymienione zostały zniszczone fragmenty nawierzchni.

Budowa mostu potrwa jeszcze kilka miesięcy

Magistrat przypomina też, że objazd wyznaczony w związku z budową nowego mostu nie przebiega ulicą Drzymały, a ul. Krakowską, Piłsudskiego, Okrzei i Białobrzeską.

Tymczasem budowa nowego mostu idzie pełną parą. Obecny krajobraz w niczym nie przypomina już tego sprzed kilku miesięcy. Nie ma drogi dojazdowej, ani śladu po starym moście. - Na razie prace idą zgodnie z harmonogramem - mówi Joanna Sowa. Termin wykonania mostu został wyznaczony na koniec roku, ale roboty będą uzależnione od warunków atmosferycznych.

Przejazdu przez ul. Konopnickiej nie ma, ale do dyspozycji pieszych jest kładka
ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU:
(an), fot. Damian Krzanowski