ARCHIWUM 1999-2017

Krosno promuje w telewizji lotnisko

Krosno promuje lotnisko i tereny inwestycyjne w ogólnopolskiej telewizji. W TVN24 puszczane są spoty przygotowane wspólnie przez Krosno, Ełk i Chełm. To efekt realizowanego przez te miasta projektu "Odlotowa Polska Wschodnia". Dzięki niemu Krosno zyska bardzo ważny strategicznie dokument dla lotniska - tzw. master plan.
Redakcja Portalu
Rozbudowa wieży kontroli lotów. To jeden z elementów modernizacji lotniska

Od dwóch tygodni w TVN24 emitowane są spoty promujące lotniska i branżę lotniczą trzech miast: Krosna, Ełku i Chełma. Przez 30 sekund przewijają się obrazki pokazujące te trzy miasta, widać krośnieńskie lotnisko, miejscowe zakłady lotnicze, Rynek, ale też sąsiadujące z lotniskiem tereny inwestycyjne.

Reklama potencjału lotniczego Krosna i partnerskich miast to jedno z głównych założeń realizowanego właśnie projektu "Odlotowa Polska Wschodnia". Jego wartość to prawie 1,9 mln zł, z czego Krosno dołożyło zaledwie 107 tys. zł.

Oprócz spotów, w ramach projektu powstały też inne materiały promocyjne: foldery, prezentacje multimedialne, gadżety reklamowe.

W przyszłym roku gotowy będzie tzw. master plan lotniska. To dokument określający perspektywy rozwojowe lotniska na najbliższe 20 lat

- To materiały służące do utrzymywania kontaktu z inwestorami - mówi Zbigniew Piwka, kierownik Biura Rozwoju Miasta. - 30 zestawów tych materiałów zostało wysłanych do Wydziałów Promocji Handlu i Inwestycji przy ambasadach, ale też organizacji zrzeszających przedsiębiorców m.in. we Francji, Japonii czy Korei Południowej. Kolejne przesyłki zostaną wysłane w przyszłym roku.

To jednak nie są najważniejsze działania związane z projektem. Głównym celem jest opracowanie wspólnej strategii rozwoju regionów Polski wschodniej w oparciu o sektor lotniczy. Najważniejszą sprawą dla Krosna, częścią składową całego opracowania, jest tzw. plan generalny lotniska, czyli master plan.

- Master plan to dokument określający perspektywy rozwojowe lotniska na najbliższe 20 lat. Zawiera wykaz koniecznych inwestycji, prognozę ruchu, wytyczne dotyczące wyposażenia lotniska w odpowiednie służby, ale też analizę ekonomiczną - wyjaśnia Piwka. - Dodatkowo, zgodnie z prawem lotniczym, plan lotniska jest też potrzebny m.in. do uzyskania ewentualnej zmiany statusu lotniska z użytku wyłącznego na użytku publicznego.

Teren lotniska został ogrodzony

Opracowanie master planu jest już w fazie końcowej, dokument został złożony do zaopiniowania w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego. Gotowy plan zostanie przedstawiony lokalnemu środowisku lotniczemu. Wiadomo już jednak jakie są najważniejsze założenia planu.

- Po pierwsze plan zakłada utrzymanie i rozwój funkcji szkoleniowej lotniska, po drugie stopniowy rozwój przewozów, począwszy od taksówek powietrznych, drobnych czarterów i obsługę małych kilku, kilkunastoosobowych statków powietrznych. Większy rozwój miałby nastąpić gdzieś w połowie lat 20. obecnego wieku. Wtedy po ewentualnym wydłużeniu drogi startowej do 1710 metrów, mogłyby lądować w Krośnie większe statki powietrzne. Cały czas jednak mamy na uwadze fakt, że lotnisko w Krośnie nie będzie drugą Jasionką, nie na tym to polega - zastrzega Zbigniew Piwka.

- Nie chcemy być konkurencją dla lotnisk, które obsługują bardzo duże samoloty. My chcemy zagospodarować inną niszę, mniejszego lotnictwa, które też jest rozwojowe i może tu funkcjonować, zważywszy, że są tu firmy, które takie samoloty budują. Skupienie się na tym rynku jest oczywiste, choć można sobie wyobrażać ruch biznesowy z Krosna na inne lotnisko, bo ludzie stają się coraz bardziej mobilni, można zakładać, że rynek ten będzie się rozwijał - dodaje.

Ponadto w ramach projektu w przyszłym roku na krośnieńskim lotnisku odbędzie się piknik lotniczy połączony z imprezą kulturalną. Na szczegóły jeszcze za wcześnie, bo miasto dopiero nad nimi pracuje, ale na pewno na niebie będzie dużo się działo. - Chcielibyśmy, żeby to było coś, czego nad krośnieńskim lotniskiem jeszcze nie było - dodaje Zbigniew Piwka.

Tymczasem od końca wakacji na lotnisku trwają prace. Najbardziej kosztowna jest kanalizacja pod przyszłą utwardzoną drogę startową i drogi kołowania. Powstaje też ogrodzenie całego lotniska, trwa nadbudowa budynku wieży kontroli lotów na potrzeby zarządzania lotniskiem. Dodatkowo zakres prac obejmuje budowę zjazdu z ul. Zręcińskiej, przebudowę wodociągu i gazociągu. Jeśli aura pozwoli, prace skończą się jeszcze w tym roku.

- To inwestycja, która jakby przygotowuje przyszłą inwestycję - mówi kierownik Biura Rozwoju Miasta.

Miasto pracuje nad kolejnymi etapami prac na lotnisku. W pierwszej kolejności jest remont lotniskowej stacji paliw. Żywot obecnej dobiega końca, stacja nie spełnia wymogów. - Na wiosnę będzie już nowa. Będzie możliwość zatankowania benzynę lotniczą, jak i paliwo specjalne dla ultralekkich statków powietrznych. Oprócz tego, każde z tych paliw będzie w wersji obciążonej akcyzą i z niej zwolnionej, ponieważ paliwo do szkolenia lotniczego i przewozów lotniczych jest zwolnione z akcyzy, natomiast paliwo do prywatnego latania jest obciążone akcyzą - tłumaczy nasz rozmówca.

Niespełna 10 mln zł kosztują obecnie wykonywane na lotnisku roboty ziemne i budowlane

Najważniejszą i najbardziej wyczekiwaną inwestycją na lotnisku jest jednak pas startowy. Czy uda się to zrobić w przyszłym roku, tego nie wiadomo.

- To będzie zależeć od wyniku przetargu na roboty. Najprawdopodobniej na grudniowej sesji ma być uchwalony budżet na 2014 r. To będzie podstawa do wszczęcia procedury przetargowej - informuje Piwka.

(an), fot. (www.krosno.pl)