ARCHIWUM 1999-2017

Kapucyni wycięli drzewa. Będzie remont muru

Dlaczego w ogrodzie kapucynów wycinane są drzewa? Do redakcji dzwonili mieszkańcy, pisali e-maile. Gwardian odmówił komentarza i się rozłączył, ale sprawę wyjaśnił konserwator zabytków, który na wycinkę zgodę wydał. Powodem był zły stan muru.
Redakcja Portalu
Krajobraz tuż za murem zmienił się diametralnie

"Co się dzieje w ogrodzie OO. Kapucynów? Co się stało z pięknymi sosnami rosnącymi wzdłuż muru? Jestem po prostu w szoku! Takie piękne drzewa wycięte w pień! Kto wydał zgodę na takie czynności. Przecież tyle zieleni w centrum miasta! Bardzo proszę o odpowiedź".

"Dlaczego u kapucynów wycinają wszystkie drzewa? Na parking się nie zgodzili, bo miała to być taka "zielona oaza" w centrum miasta, a tu tną..."

To tylko dwa spośród wielu głosów mieszkańców w tej sprawie.

W ciągu ostatnich kilku tygodni w ogrodzie klasztornym powalonych zostało kilkadziesiąt drzew. Najpierw kilka wysokich świerków, rosnących w pobliżu kościoła, a potem pod topór poszły tuje rosnące wzdłuż muru odgradzającego teren duchownych od ul. Staszica. Łącznie wycięto około 30 drzew.

Z prośbą o podanie przyczyn wycinki zwróciliśmy się do proboszcza parafii. Odmówił jednak komentarza, po czym się rozłączył.

Wycinka była konieczna, bo sypie się mur

Z pomocą przychodzi jednak krośnieńska delegatura Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków - instytucja, która zgodę na wycinkę wydała.

Powodem jest fatalny stan muru. - Tuje były posadzone zbyt blisko muru. Ich korzenie rozsadzały go od wewnątrz. W niektórych miejscach mur ma bardzo poważne pęknięcia, do tego nie ma solidnych fundamentów. Część pni drzew opierało się o mur, było zagrożenie, że przewrócą go na chodnik - tłumaczy Maria Kujawska z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Mur ma być remontowany.

Jak zapewnia konserwator zabytków w zamian za wycięte drzewa pojawią się nowe: - Będzie projekt nasadzeń, nowa aranżacja ogrodu.

(an), fot. Damian Krzanowski