Obchodzone 6 stycznia święto Trzech Króli w kościele katolickim symbolizuje objawienie Boga człowiekowi. - To jest bardzo ważne święto dla katolików. Trzej królowie są symbolem ludzi, którzy poszukują Boga, którzy poszukują wartości w swoim życiu, potrzebują prawdy, sensu swojego życia - twierdzi ks. Dariusz Wilk, dyrektor Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego i Katolickiego Gimnazjum Zgromadzenia Św. Michała Archanioła w Krośnie, organizator Orszaku.
- Trzej Królowie wyszli za gwiazdą, to była idea, która w ich sercu się zrodziła - wyjaśnia dalej. - My także jako ludzie, którzy nie znamy odpowiedzi na wszystkie pytania życiowe, o sens, wartość życia, nasze przeznaczenie, o to co jest po śmierci, idziemy za tymi Trzema Królami, dołączamy do ich orszaku.
Idea wspólnego świętowania zrodziła się 6 lat temu w Warszawie. Organizację przemarszu z udziałem Kacpra, Melchiora i Baltazara zapoczątkowała tam wtedy Fundacja "Orszak Trzech Króli". Rok później dołączyło kilka innych miast, a w tym roku już ponad 180 miejscowości w całej Polsce bierze udział w orszaku. Fundacja pomaga organizować przemarsze w innych miastach, przyznaje licencje. Po raz pierwszy przyłączyło się także Krosno.
Wspólne kolędowanie rozpoczęło się tu od mszy w kościele p.w. św. Piotra i św. Jana z Dukli, podczas której dzieci wystawiły jasełka. Potem cały orszak przeszedł ul. Wyszyńskiego, Grodzką, do Rynku. Na czele kolorowej grupy jechali Trzej Królowie na koniach, za nimi podążała Święta Rodzina. W jej rolę wcieliła się autentyczna rodzina z trójką dzieci. Najmłodsze, 6-miesięczne było Dzieciątkiem Jezus. Do orszaku chętnie przyłączali się krośnianie. Na Rynku wręczono nagrody na najlepszy strój kolędniczy.
- Chcemy, żeby ta Święta Rodzina u nas pozostała, nie tylko na Rynku, ale żeby pozostała w naszych domach, w naszych sercach, w naszych rodzinach. Chcemy też tych Króli zaprosić, bo oni jako mędrcy poszukiwali drogi do Zbawiciela, do tego co w życiu najważniejsze - mówił do mieszkańców ks. Dariusz Wilk. - Wierzymy mocno, że tak jak dzisiaj podążaliśmy za Trzema Królami, jak podążaliśmy za Świętą Rodziną, tak będziemy podążać w naszym życiu.
Organizatorzy zapowiadają kolejną edycję orszaku, bo ilość uczestników przeszła ich oczekiwania. - Przyszły całe rodziny, widać, że ludzie chcą wspólnego świętowania, kolędowania. To jest niesamowicie miłe - podsumował ks. Dariusz Wilk.