ARCHIWUM 1999-2017

"Nie poddajemy się". W sobotę kolejne sprzątanie Wisłoka

W sobotę 21 października odbędzie się kolejna edycja akcji "Czysty Wisłok". Organizatorzy zachęcają do pomocy wszystkich, którzy tak jak oni nie potrafią obojętnie patrzeć na brudne koryto i brzegi rzeki.
Redakcja Portalu
W sobotę wolontariusze sprzątać będą Wisłok na odcinku od ul. Chopina do ul. Wiklinowej

Akcja "Czysty Wisłok" odbędzie się już po raz czternasty. Przed pierwszą edycją (2011 rok) Tomasz Tatrzański, pomysłodawca sprzątania rzeki, wierzył, że z każdą kolejną odsłoną akcji przyłączać się do niej będzie coraz więcej osób, które tak jak on nie mogą spokojnie patrzeć na zalegające na brzegach i w korycie śmieci.

- Naiwna była ta wiara – przyznaje dzisiaj, choć od razu dodaje zawsze może liczyć na przynajmniej kilka chętnych do pomocy osób, z którymi wyciąga z koryta kolejne wory odpadów. Gdyby je wszystkie zliczyć, wyszłoby już zapewne kilka ton śmieci – od butelek czy puszek, po opony, dywany i meble.

- Rzeka jest naszym wspólnym dobrem, wszyscy powinniśmy o nią dbać - przekonuje Tomasz Tatrzański

Tomasz Tatrzański prosi o dalsze uczestnictwo wolontariuszy w akcji. Pracy nadal jest sporo, tłumaczy, bo sprzątanie Wisłoka przypomina syzyfową pracę. To zasługa mieszkańców, którzy zdają się być uodpornieni na wiedzę o szkodliwości pozbywania się śmieci nad rzeką. Na wiosnę był już nawet bliski rezygnacji, zwłaszcza że jego ekipa nie może liczyć na niczyją pomoc.

- Nie poddajemy się! - ochłonął jednak i w sobotę po raz kolejny pokieruje grupą zapaleńców sprzątających rzekę. Tym razem wolontariusze przejdą brzegi na odcinku między ulicą Chopina a Wiklinową. Zbiórka przy moście na ul. Asnyka o godz. 9.

Choć Tomasz Tatrzański od 6 lat apeluje o zaprzestanie wyrzucania śmieci do rzeki, Wisłok wciąż służy wielu mieszkańcom za wysypisko

Dobrze wziąć ze sobą buty gumowe i rękawiczki. Na pewno się przydadzą, zwłaszcza że ze śmieci oczyszczane będą nie tylko brzegi rzeki, ale i woda. - Powinno nam wszystkim zależeć. Rzeka to tak naprawdę nasza kuchnia, pijemy przecież z niej wodę. Poza tym stan jej czystości świadczy o nas samych – zachęca do udziału Tomasz Tatrzański.

Tak wyglądała akcja sprzątania Wisłoka wiosną 2016:

(red.), fot. Damian Krzanowski, archiwum