Dźwięk palników w balonach ma być budzikiem

Redakcja Portalu

Balony nad Krosnem zawitają już 1 maja o poranku. Pod warunkiem, że dopisze pogoda

- Chcemy, żeby dźwięk palników był budzikiem dla mieszkańców Krosna i okolic - mówił trafnie Zygmunt Jerzyk, dyrektor organizacyjny 15. Górskich Zawodów Balonowych na konferencji prasowej zapowiadającej całe wydarzenie. Bo to już od 15 lat gaz spalany w koszach balonów budzi krośnian i mieszkańców okolicznych miejscowości podczas porannych startów.

Pankrośnizm już rok temu stworzył internetowego mema o balonowych budzikach

To jedyne w Polsce górskie zawody balonowe. - Można by ironizować: co to za góry, to raczej pagórki. Ale dla baloniarzy panują tu trudne warunki do latania. Specyficzne ukształtowanie terenu i zmienne wiatry to nie lada wyzwanie dla pilotów - mówi Zygmunt Jerzyk.

Do Krosna przyjedzie ok. 40 załóg - z Polski, Litwy, Węgier i Słowacji. Tu pojawia się jeszcze jedno "naj" dla Krosna. To - według organizatorów - najliczniejsze zawody balonowe w Polsce. Dla 4 głównych organizatorów tego wydarzenia - Urzędu Miasta, Fundacji Otwartych Serc, RCKP i Aeroklubu Podkarpackiego - to nie lada wyzwanie organizacyjne, logistyczne i finansowe.

Starty balonów odbywać się będą jak zwykle rano ok. godz. 6.00 oraz po południu ok. godz. 18.00. - Będziemy się starać, żeby wszystkie starty popołudniowe odbywały się z lotniska, bo wtedy jest najwięcej widzów. Jest to dla nich bardzo widowiskowe wydarzenie. Ale pogoda jest różna, wiatr może zrobić psikusa. Chciałoby się powiedzieć: "sorry, taki mamy klimat" - żartował Zygmunt Jerzyk.

Podobnie jest z pokazami nocnymi balonów (1 i 2 maja o godz. 21.00) oraz balonem na uwięzi dla dzieci. Ich obecność będzie zależała od warunków pogodowych: - Cały sport balonowy zależny jest od pogody - przyznają baloniarze.

Lotnisko jest już ogrodzone - nie można wejść na jego płytę gdziekolwiek się chce

Organizatorzy imprezy zwrócili uwagę na kilka najważniejszych kwestii organizacyjnych:

- Od kilku miesięcy lotnisko jest już ogrodzone. Oznacza to, że będą określone wejścia na lotnisko - teren imprezy będzie zamknięty. Za bramę nie będzie można wnosić napojów z zewnątrz - na miejscu jak zwykle funkcjonował będzie catering. Nie będzie już dowolnego spacerowanie po płycie lotniska, dzięki czemu nie będą zdarzały się sytuacje krytyczne, że ktoś w trakcie lotów wałęsa się po lotnisku.

- Dojazd na lotnisko będzie odpowiednio oznakowany - organizatorzy proszą, by zwracać uwagę na znaki pionowe i stosować się do zaleceń służb porządkowych.

- Organizatorzy sugerują, by na imprezę nie jechać samochodem, ale bezpłatnym autobusem MKS, który kursował będzie w godzinach popołudniowych i wieczornych od 1 do 4 maja.

- Dla rowerzystów przygotowany będzie parking rowerowy przed wejściem na lotnisko. Na teren imprezy nie będzie można wprowadzać dwóch kółek. Kierowcy skuterów i motocykli będą musieli zaparkować swoje pojazdy na parkingach dla samochodów.

- Prezydent miasta apeluje, by uszanować mieszkańców osiedla przy ul. Żwirki i Wigury: - Potok ludzi, który przechodzi wieczorem przez to osiedle różnie się zachowuje. A ci mieszkańcy też chcą mieć trochę weekendowego spokoju.

W tym roku też nie zabraknie atrakcji dla ludzi o różnych gustach i potrzebach.

Impreza rozpocznie się już 30 kwietnia (środa) wieczorem na krośnieńskim Rynku. Odbędzie się tu mały koncert i przejazd ekip balonowych. Wszystkie starty i imprezy towarzyszące odbywać się będą w kolejnych dniach - od 1 do 4 maja (czwartek-niedziela) - już na lotnisku. Przy scenie funkcjonowało będzie "studio balonowe", które będzie przekazywać aktualne informacje, również przez Internet dzięki kamerom firmy Stimo.

Na lotnisko będzie się można dostać od ul. Żwirki i Wigury - główne wejście na imprezę balonową będzie jak zwykle zlokalizowane przy wieży lotniskowej

Ciekawostki:

- 1 i 2 maja na lotnisku obecni będą żeglarze skupieni w Krośnieński Okręgowym Klubie Żeglarskim - będą prezentować swoje jachty, ale również żaglówki, które są produkowane w Krośnie. 2 maja odbędzie się też ciekawy happening - wolontariusze z fundacji "Dobre Życie" będą namawiać ludzi, by utworzyli wielki napis "AKTYWNE KROSNO". Napis uwieczniony zostanie z powietrza.

- W rywalizacji balonowej wezmą udział dwaj najlepsi baloniarze Europy: mistrz i wicemistrz kontynentu - Rimas i Rokas Kostiuskevicius (ojciec i syn). W Krośnie są już znani, bo wielokrotnie bywali na górskich zawodach i często je wygrywali. W tym roku wyjeżdżają do Brazylii na balonowe mistrzostwa świata.

- Wciąż nie ma balonu krośnieńskiego - brakuje sponsorów, by sfinansować jego produkcję i późniejsze funkcjonowanie załogi. Ale - według zapewnień organizatorów zawodów - wcześniej czy później ma powstać. Co więcej, załoga może już być skompletowana z krośnian.

- Tradycyjnie patronem medialnym wydarzenia jest Radio Zet - w tej stacji będą emitowane spoty promujące imprezę i przyjazd do Krosna.

O atrakcje lotnicze ma też zadbać Aeroklub Podkarpacki

I w końcu, choć to nie jest mało ważne - muzyczne gwiazdy imprezy. Wystąpią:

- 30 kwietnia (Rynek) - Black Dust - zespół z Krosna, który zasłynął w konkursie Skoda Auto Muzyka
- 1 maja (lotnisko) - zespoły hip-hopowe: DJ Noriz, Boris ZTNS, Projekt Boomelant, Eskaubei, Dwa Sławy, Rasmentalism, Zeus
- 2 maja (lotnisko) - Slnovrat - słowacki zespół folkowo-rockowo-popowy z Bardejova, Groovinscy - zespół z Krosna specjalizujący się w coverach, Pajujo - zespół reggae oraz Enej - folk, ska, alternatywa
- 3 maja (lotnisko) - Mindfield - rock/metal, Ciryam - progresywny rock / gothic metal, IRA - rock
- 4 maja (lotnisko) - Dawid Kwiatkowski - pop, ulubieniec nastolatek, The Friends - krośnieński zespół rock'n'rollowy, Strachy na Lachy - polski rock alternatywny.

Negatywne emocje rozbudził wśród niektórych krośnian 18-letni piosenkarz popowy Dawid Kwiatkowski. W serwisie społecznościowym Facebook powstało wydarzenie "Nie dla Kwiatkowskiego na krośnieńskiej majówce". Organizatorzy inicjatywy nawołują organizatorów, by odwołali ten występ, bo to "pojękiwania, przy których nawet sączenie piwa staje się męczarnią".

Wydarzenie "Nie dla Kwiatkowskiego" zilustrowane jest tą grafiką

Dorota Cząstka, dyrektor RCKP, wyjaśnia: - W programie staramy się zaspokoić różne gusta muzyczne dla różnych grup wiekowych. To jest gwiazda dla 13-16-latków. Tacy młodzi ludzie przyszli do nas i prosili o jego występ. Rozwiązanie jest proste: te osoby, które nie słuchają takiej muzyki, niech nie przychodzą na ten koncert. Ale niech dadzą posłuchać i pobawić się innym.

Facebookowa strona, która zyskała ponad 700 fanów jest bogata w komentarze pełne nienawiści do wykonawcy (pisownia oryginalna, wulgaryzmy zmodyfikowane przez redakcję):

chore to wszystko nie dosć ze jeczy jak poje... To jeszcze pedał mam nadzieje ze jak bedzie tu duzo osób to odwołaja to scie*wo

Kolejny: ej nie no ku*wa tak dalej być nie może,człowiek chce sb spokojnie odpacząć na majówce i wgl a oni sprowadzaja jakiegoś pedałka którego nikt nie lubi i h*j wie po co.żeby chociaż umiał śpiewać ale nie ku*wa. bo po co? lepiej wyć jak psisko i jęczeć.z całym poważaniem h*j mu w to Roz*ebane du*sko i niech szuka kolegów gdzie indziej.

Ktoś inny wkleja grafikę z pistoletem: "Taki jest wyrok ulicy".

Nieliczne osoby próbują dyskutować z krytykami: "Hejtujecie Go, bo co? Bo spełnia swe marzenia? Bo nosi grzywkę?". Inny komentarz: "Wstyd mi za nasze Krosno i okolice, za ograniczenie umysłowe, nietolerancję. To co wypisujecie jest obrzydliwe. Wokół was jest wielu homoseksualistów kolegów czy koleżanek. Zastanówcie się nad sobą. Wypadam stąd".

- To jest dla mnie sprawa dla prokuratury - mówi Dorota Cząstka. - Bez względu na wartości artystyczne - jest to nieodpowiednie zachowanie ludzi. Ta nienawiść jest nie na miejscu.