Betonowanie płyty mostu na Lubatówce wykonywane jest w ramach remontu drogi krajowej nr 28. Prace rozpoczęły się dziś rano i prowadzone będą nieustannie przez około 24 godziny. Towarzyszyć im będzie głośny hałas, emitowany przez betoniarki, pompę i urządzenia do wibrowania betonu. Huk maszyn najdotkliwiej odczują mieszkańcy ul. Podkarpackiej, Guzikówka, Małej i Pochyłej, których najprawdopodobniej czeka ciężka noc.
Piotr Szmyd, dyrektor kontraktu, przekonuje, że utrudnień nie dało się uniknąć: - Te prace muszą być wykonane za jednym razem, nie ma technologicznej możliwości, aby je przerwać na noc. Gdyby tylko była taka możliwość, to zapewniam, że tak byśmy zrobili.
W trakcie prac wylanych zostanie pół tysiąca kubików betonu.
Poza uciążliwym hałasem wykonawca prac nie przewiduje innych utrudnień. - Cały sprzęt stoi w takim miejscu, w którym nie koliduje z ruchem. W przypadku, gdy załamie się pogoda, będziemy musieli go przestawić na jezdnię, ale prognozy są dobre i nic nie zapowiada, aby miało zacząć padać - mówi Piotr Szmyd.