- Będziemy działać na około 2-kilometrowym odcinku między mostami na ul. Niepodległości i Asnyka, to m.in. rejony ścieżki biegowej MOSiR - zapowiada Tomasz Tatrzański, organizator akcji "Czysty Wisłok".
Kilka lat temu wymyślił, że sam z grupą chętnych osób posprząta brzegi przepływającej przez Krosno rzeki. Przeszkadzał mu widok wiszących folii na krzakach, dzikich wysypisk w zaroślach, więc wziął sprawy, a właściwie śmieci, w swoje ręce. Co roku, w dwóch akcjach organizowanych na wiosnę i jesienią zbiera po kilkadziesiąt worków z odpadami.
W sobotę (28.03) kolejna akcja. - Byłem na tym odcinku, jest zaśmiecony, ale w miarę dostępny. Śmieci są od strony Góry Trzech Krzyży i w kierunku mostu przy ul. Asnyka - mówi Tatrzański. - Tego odcinka nigdy nie sprzątaliśmy, a to miejsce często odwiedzane, gdzie ludzie uprawiają sport. Jak to posprzątamy, to będziemy mieć już prawie całe Krosno.
Zbiórka chętnych do pomocy o godzinie 9:00 na parkingu za halą sportową przy ul. Bursaki. Dołączyć można jednak w każdej chwili. Do sprzątania już zapowiedziała się jedna ze szkółek piłkarskich. - Może dzięki temu uda się posprzątać coś więcej - dodaje pomysłodawca.
Co trzeba zabrać? Tradycyjnie: buty gumowe i rękawiczki. - Przydałby się też jakiś podbierak, bo część śmieci jest w wodzie - twierdzi Tomasz Tatrzański. Dodatkowe pytania należy kierować pod nr tel.: 608 527 616.
Z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych akcja została przełożona i odbędzie się za dwa tygodnie, w sobotę 11 kwietnia. Zbiórka o godz. 9.00, za halą sportową przy ul. Bursaki.