Na sesji rady miasta (30.10) zdecydowano o nazwie dla nowo powstałego ronda, które połączyło ul. Żwirki i Wigury z ul. Składową. Będzie nazywać się Dywizjonu 303.
Z propozycją takiej nazwy do radnych zwrócił się zarząd osiedla Traugutta. - Na części osiedla Traugutta, czyli ulicy Żwirki i Wigury mieszka wiele małżeństw z małymi dziećmi. Uważam, że nazwa Dywizjonu 303 jest kojarzona od dzieciństwa, jest to lektura szkolna. Taką nazwę kojarzy bardzo wiele osób i myślę, że przyjmie się na samym osiedlu. Z uwagi na to, że w niedalekim sąsiedztwie lotniska jest ulica Lotników, nie chcieliśmy dublować tej nazwy dodając Polskich Lotników czy Lotników Krośnieńskich - tłumaczył Marek Mrozowski - przewodniczący zarządu osiedla Traugutta.
Radni sugerowali się opinią Komisji Kultury, Sportu i Turystyki, która to pozytywnie oceniła właśnie taką propozycję: - Zaproponowana nazwa jak najbardziej odzwierciedla powiązania z lotnictwem, jest krótka i łatwa do zapamiętania.
Dywizjon 303 to skrócona nazwa pododdziału lotnictwa myśliwskiego Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii. Był najskuteczniejszą jednostką Aliantów w czasie "Bitwy o Anglię". W oparciu o wydarzenia z 1940 roku powstała książka "Dywizjon 303" autorstwa Arkadego Fiedlera.
Nie była to jednak jedyna propozycja nazwy dla nowo powstałego ronda. Inne to: Krośnieńskich Lotników, Lotników Krośnieńskich, Latającego Cyrku Skalskiego, Lotników Polskich, Żołnierzy Wyklętych oraz płk. Adama Juliusza Zalewskiego.