Po świętach pasażerów krośnieńskiego MKS-u przywitały uszkodzone wiaty przystankowe. Wandale zniszczyli boczne szyby na przystankach zlokalizowanych przy ulicach: Niepodległości, Grodzkiej, Krakowskiej, Korczyńskiej i Stapińskiego.
- Łącznie uszkodzonych zostało sześć przystanków - informuje Joanna Sowa, rzecznik prasowy krośnieńskiego magistratu. - Wstępnie zniszczenia oszacowano na ok. 3700 zł.
Nie są to pierwsze tego typu dewastacje: - W 2016 roku na remonty 139 wiat przystankowych magistrat wydał 39 886,35 zł - uzupełnia rzecznik.
- Wszystkie przypadki zostaną zgłoszone policji, która będzie prowadzić dochodzenie w tej sprawie. Póki co, szkody zostaną pokryte z budżetu miasta, a w przypadku wykrycia sprawców obciążą ich konta - dodaje Joanna Sowa.
Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia drogowego, do którego doszło w poniedziałek (17.04) po godz. 3 w nocy w rejonie ronda Niezapominajki, czyli u zbiegu ulic Bursaki, Legionów i Niepodległości.
Wstępne ustalenia wskazują, że kierujący osobowym volvo stracił panowanie nad pojazdem, wjechał w przydrożne zarośla i uderzył w drzewo. Do szpitala została przewieziona 32-letnia pasażerka volvo.
Kierowca oddalił się z miejsca zdarzenia przed przybyciem służb ratunkowych, jednak jeszcze tej samej nocy został zatrzymany. Okazał się nim 33-letni mieszkaniec Krakowa. Mężczyzna był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało około 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. 33-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie.
3 promile alkoholu w organizmie miał 55-letni kierujący, który w sobotnie popołudnie (15.04) spowodował kolizję na parkingu przy jednym z krośnieńskich marketów. Podczas cofania fiatem uderzył w inny samochód.
Zauważył to przypadkowy przechodzień. Gdy podszedł do siedzącego za kierownicą mężczyzny okazało się, że kierowca jest kompletnie pijany. Odebrał kierującemu kluczyki i zadzwonił na policję.
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości sprawcy kolizji. 55-letni mieszkaniec gminy Wojaszówka miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Pasażerem fiata był 40-letni właściciel pojazdu, który również znajdował się pod silnym działaniem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało u niego blisko 4 promile alkoholu. Policjanci zatrzymali prawo jazdy 55-latkowi. Pijany kierowca za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.