Małgorzata i Marek Fundakowscy pochodzą z Krosna. Nazwa MaF & MaF nawiązuje do pierwszych liter ich imion i nazwiska. – Nigdy nie przypuszczałam, że będziemy prowadzić taką firmę – przyznaje Gosia.
Pierwszym stworzonym przez nich produktem były ręcznie malowane poduszki. – Urządzaliśmy mieszkanie i chciałam je udekorować w niestandardowy sposób, więc spersonalizowałam dla nas białe poduszki. Z czasem pomyślałam, że ktoś też może szukać takich rozwiązań i wystawiłam je na sprzedaż w Internecie.
Pomysł się przyjął. Od pięciu lat poduszki tworzone są na indywidualne zamówienia. Wśród klientów znalazły się m.in. Karpaty Krosno, dla których wykonano poduszki z herbem klubu oraz cheerleaderki z krośnieńskiej grupy Fragolin.
Gosia maluje je ręcznie. Najczęściej są to proste wzory lub napisy. – Do każdego rysunku mam tylko jedno podejście, bo farba jest bardzo trwała i nie można wprowadzić poprawek – mówi. – Maluję je na zamówienie klienta, więc każda z nich jest niepowtarzalna.
Po namalowaniu wzoru, utrwala się go żelazkiem. Poduszkę można prać w 40 stopniach i malunek nie ulegnie zniszczeniu.
Kolejnym produktem był zaprojektowany przez Gosię kalendarz. – Będąc na studiach potrzebowałam takiego kalendarza, który nie kończyłby się w połowie roku akademickiego. Wtedy na rynku nie było to popularne, więc stworzyłam go sama.
Tak powstały kalendarze szkolne, studenckie i całoroczne. Gosia zajmuje się ich projektowaniem i złożeniem. – Klient ma możliwość personalizacji okładki i niewielkiej ingerencji co do jego wyglądu wewnątrz. Ktoś mówi mi, jaki chciałby wzór lub motyw, a ja wysyłam mu kilka propozycji – tłumaczy.
- Drukuję kalendarze w domu. Na mojej głowie jest logistyka i sprawy techniczne - dodaje Marek.
Trzeci produkt powstał, gdy na świat przyszedł syn Gosi i Marka. – Chcieliśmy w jakiś sposób uwiecznić jego dorastanie. Na rynku istniała już masa akcesoriów do zdjęć, ale myśleliśmy o czymś oryginalnym – mówi Gosia. Tak powstały, zaprojektowane przez nią, papierowe foto-ramki typu polaroid.
- Ich użycie zależy od własnej kreatywności. Można je przyłożyć przed obiektywem w trakcie robienia zdjęcia lub użyć je do już wywołanych zdjęć – wyjaśnia.
Każda ramka ma napis. Przykładowo w zestawie na pierwszy roczek dziecka znajdziemy ramki z okazji ważnych wydarzeń, np. pierwszej kąpieli, postawionych kroków czy spędzonych wspólnie świąt.
- Wysyłamy nasze produkty na całą Polskę, a nawet za granicę, a w rodzinnym mieście sprzedaż jest znikoma – przyznaje Gosia. Zauważa również, że w Krośnie brakuje wydarzeń dla rękodzielników. – Kiermasz bożonarodzeniowy to jednak za mało. O innych lokalnych firmach oferujących rękodzieło dowiaduję się przez przypadek z Internetu.
Sprzedaż produktów MaF & MaF odbywa się poprzez media społecznościowe: Facebook’a i Instagrama. To także dzięki nim produkty Gosi trafiły do popularnych osób, m.in. aktorki i piosenkarki Julii Wieniawy, zwyciężczyni programu Master Chef Junior Natalii Paździor, trenerki fitness Kasi Dziurskiej oraz modelki Oli Ciupy.
– Do niektórych osób pisałam, a niektóre same się zgłosiły. Produkty były prezentem dopasowanym do danej osoby. Gdy później dziewczyny pokazały się z naszymi poduszkami lub kalendarzami, docieraliśmy do większej ilości odbiorców – opowiada Gosia.
Krośnianka dba nie tylko o dobre wykonanie produktów, ale również o staranne zapakowanie i kontakt z klientem. – Lubię rozmawiać z ludźmi, otrzymywać potwierdzenie, że produkt dotarł i się podoba. Najmilsze jest, jak ktoś wraca i zamawia np. kolejny kalendarz.
W przyszłości Gosia planuje otworzyć sklep internetowy, chociaż żałuje, że wtedy kontakt z klientem będzie ograniczony. – Mam też kilka pomysłów na nowe produkty, chcę stworzyć coś dla mam – zapowiada.