ŚMIECI

Kolejna podwyżka cen śmieci w Krośnie. Możliwe, że nie ostatnia

Na ostatniej sesji (30.08) Rada Miasta podjęła decyzję o zwiększeniu opłat za odbiór śmieci. To już druga podwyżka w tym roku. Osoby segregujące zapłacą 2 zł więcej, niesegregujące 4 zł.
Joanna Kwiatkowska
Jednym z problemów mieszkańców jest niezgodny z harmonogramem odbiór śmieci
Damian Krzanowski

Do tej pory opłaty wynosiły 16 zł za wywóz odpadów segregowanych i 32 zł za odpadów niesegregowanych. Nowe stawki, odpowiednio 18 zł i 36 zł, wejdą w życie od 1 listopada.

Początkowy projekt uchwały, zaproponowany przez prezydenta Piotra Przytockiego, zakładał opłaty 19 zł i 38 zł. Komisja Gospodarki Komunalnej oraz Komisja Budżetowo-Finansowa zasugerowały, aby były to kwoty 18 zł i 54 zł.

Kwota 54 zł za odpady niesegregowane miała być „straszakiem” i karą dla osób, które deklarują segregowanie śmieci, ale faktycznie tego nie robią. Nie mogła być jednak przyjęta ze względu na obowiązujące wówczas przepisy, które wskazywały, że opłata za niesegregowane śmieci nie może przekraczać 200% opłaty obowiązującej osoby segregujące (czyli w tym przypadku nie więcej niż 36 zł).

Wyższe opłaty podyktowane są przede wszystkich rosnącymi kosztami prowadzenia gospodarki odpadami. Prezydent poinformował, że gdyby opłaty pozostały na dotychczasowym poziomie (16 i 32 zł) to miasto ponosiłoby 870 tys. zł strat rocznie, a zaproponowane kwoty i tak nie pokryją całego deficytu.

- Przetworzenie odpadów zmieszanych jest wielokrotnie droższe od przetworzenia odpadów posegregowanych – podkreśla prezydent.

Gdyby większość mieszkańców segregowała odpady, wówczas koszty odbioru śmieci byłyby niższe dla wszystkich. Wniosek? Segregacja odpadów opłaca się wszystkim.

Problem segregacji odpadów jest znacznie mniejszy w przypadku domów jednorodzinnych
damian krzanowski

Nadal nie wszyscy segregują

Głównym problemem dla magistratu są fałszywe deklaracje mieszkańców, dotyczące segregacji odpadów. Niezgodności szczególnie widoczne są w blokach i budynkach wielorodzinnych. Kontrole przeprowadzane w tych miejscach wykazały, że w ponad połowie osiedli segregacja śmieci nie jest stosowana.

Problemem jest także nieregularny odbiór śmieci, zbyt mała ilość pojemników przy budynkach wielorodzinnych, a także ulotki, dotyczące segregacji, które nie mają odzwierciedlenia w tym, co faktycznie stoi przed blokami.

Rozwiązań jest kilka

Jednym ze sposobów na poprawę sytuacji ma być zwiększona kontrola, między innymi poprzez budowanie i monitoring wiat śmietnikowych. Takie rozwiązanie pozwoliłoby spółdzielniom wyłapywać różnice między deklaracjami, a faktycznym segregowaniem. Radni zachęcają także mieszkańców do wzajemnego pilnowania się w kwestii segregacji.

Arkadiusz Mularczyk, kierownik Referatu Gospodarki Odpadami Komunalnymi Urzędu Miasta, podkreślił, że wiele działań stoi po stronie spółdzielni. To ich zadaniem jest między innymi informowanie miasta o zbyt małej ilości pojemników, wskazanie miejsca ich dostawienia i postawienie wiat śmietnikowych.

- Jesteśmy otwarci na takie inicjatywy – mówi, a w kwestii budowania altan śmietnikowych dodaje: – Mamy program dofinansowujący, refundujemy do 50% poniesionych kosztów przez spółdzielnie lub wspólnoty.

Monitorowane wiaty śmietnikowe mogłyby zwiększyć kontrolę nad segregacją. Za ich postawienie odpowiadają spółdzielnie
damian krzanowski

Może być jeszcze drożej

6 września br. weszła w życie nowelizacja tzw. ustawy śmieciowej, która zakłada, że opłaty za odbiór nieposortowanych śmieci mogą być nawet cztery razy wyższe niż za posortowanych. Takie działanie ma zmotywować osoby, które nadal nie segregują śmieci, aby zaczęły to robić.

Temat może więc wrócić w każdej chwili na sesję Rady Miasta.

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU