Luki Star. Nowe bistro przy Centrum Dziedzictwa Szkła
Kwiatkowska
Aby zająć stolik, należy udać się na dół, w głąb lokalu. Najpierw miniemy pomieszczenie z trzema małymi stolikami, aż w końcu dojdziemy do sali głównej, gdzie znajdziemy pięć dużych stołów, mieszczących około 30 osób. Właściciele zachowali industrialny charakter pomieszczeń, w których biała cegła kontrastuje z grafitem ścian. Od siebie dodali stoły i krzesła w rustykalnym stylu, które ocieplają wnętrze. Na ścianach stare zdjęcia i narzędzia z huty szkła mieszają się z nowoczesnymi grafikami.
Właścicielem Bistro Luki Star jest Łukasz Gałuszka. Lokal w Krośnie jest kontynuacją jego przygody z gastronomią. Pierwszym stworzonym miejscem jest restauracja i hotel Swojskie Zacisze w Zimnej Wodzie. Obie restauracje prowadzi z pomocą rodziny i przyjaciół.
Dyskusyjnym elementem restauracji jest jej nazwa i logo. Całość, wykonana w amerykańskim klimacie, nasuwa skojarzenia, że w Bistro Luki Star zjemy dania z zachodu. Logo przedstawia kowboja jadącego w stronę gwiazdy, a pod nim znajduje się sentencja „Dosięgnij gwiazd”. To autorski pomysł Łukasza, który zrealizował cztery lata temu.
Ten sam motyw pojawia się między innymi w ranczo w Zimnej Wodzie. – Ten kowboj symbolizuje człowieka, który idzie w obranym kierunku i nie patrzy na nikogo. Hasło mówi o realizacji marzeń, a gwiazda symbolizuje wyznaczony cel. Zawsze lubiłem klimaty westernowe. Mam karczmę, ranczo, lubię jeździć konno i dużo podróżuję – wyjaśnia Łukasz.
W menu Bistro znajdziemy tradycyjne polskie jedzenie podane w nieszablonowy sposób (np. chipsy z dorsza lub filet drobiowy podawany w sakwie z salami i serem). Jednak prym wiodą tutaj podroby (kaszanka, wątróbka, żołądki) oraz schab z kością. – Są to potrawy, które chcemy wypromować. Nigdzie w Krośnie nie spotkaliśmy się ze schabem z kością – mówi zespół Bistra.
Menu jest w pewnym sensie nawiązaniem do dzieciństwa Łukasza – Jak miałem 12 lat moja mama sprzedawała mięso z własnej hodowli. Razem z braćmi jej pomagaliśmy. Najczęściej dla nas zostawały podroby, stąd moja sympatia do tych potraw – wspomina.
Schab podawany jest w specjalnych bułkach, a od znajomego mają boczniaki, z którymi serwują tagiatelle. - U nas nie ma nic mrożonego. Stawiamy na świeże i sprawdzone produkty. Większość wędlin robimy sami, mamy wędzarnię, winnicę oraz hodowlę pstrągów – opowiada Łukasz, który razem z mamą i bratem zajmuje się kuchnią.
Dania obiadowe w Bistro zjemy za cenę od 20 do 36 zł, zupy od 10 zł. Dodatkowo są pierogi – do 15 zł, dania dla dzieci (14-21 zł) oraz desery do 15 zł. Codziennie serwowane jest także danie dnia w cenie 15 zł. Niedługo w Luki Star pojawią się także wina oraz słowackie piwa.
- Wsparł nas zarząd Centrum Dziedzictwa Szkła. Udostępnił nam obrazy, zdjęcia oraz narzędzia i szkło, których użyliśmy jako ozdoby. Zamierzamy współpracować, organizować degustacje dla zwiedzających. Ta lokalizacja daje ogromną możliwość rozwoju. Obok jest sala, gdzie wcześniej znajdował się sklep, a na górze taras, więc być może w przyszłości Bistro Luki Star będzie większe – dodaje Dawid Dzięglewicz, manager restauracji.
Bistro Luki Star otwarte jest od poniedziałku do piątku w godzinach 11:00 - 21:00 oraz w niedzielę od 12:00 do 18:00.