Basen znika z powierzchni ziemi. Zobacz zdjęcia

Redakcja Portalu

Na otwartym basenie przy ul. Bursaki krośnianie kąpali się przez prawie pół wieku

Basen przy ul. Bursaki służył mieszkańcom Krosna od 1968 roku. Miał być częścią kompleksu rekreacyjno-sportowego, jednak ambitnych planów nie udało się zrealizować w całości. Wybudowano jedną nieckę o wymiarach 50x20 m oraz mniejszy brodzik dla dzieci.

Krośnieński basen był jedynym strzeżonym kąpieliskiem w okolicy

Kąpielisko przez wiele lat stanowiło jedną z największych atrakcji miasta. W lecie na basen ściągali nie tylko mieszkańcy, ale i goście z okolicznych miejscowości. W najgorętsze dni przychodziło na niego dobrze ponad tysiąc osób dziennie. W ostatnich latach basen szybko się zestarzał. W regionie powstało kilka nowoczesnych kompleksów kąpielowych, dlatego Miasto zaczęło rozważać rozbiórkę pływalni i budowę nowego obiektu.

Wielofunkcyjna niecka miała wymiar 50x20 m

Decyzja o budowie nowego kompleksu basenów zapadła w połowie 2016 roku. W miejscu wysłużonego kąpieliska powstaną trzy niecki o charakterze sportowym i rekreacyjnym. Największa, wielofunkcyjna będzie miała długość 50 m. - Na pięciu-sześciu torach będzie można pływać, a w części rekreacyjnej grać w siatkówkę wodną, water polo, porzucać do kosza czy skorzystać z innych propozycji – zapowiada Bronisław Baran.

Ze starego obiektu pozostanie jedynie zjeżdżalnia, która wkomponowana została w plan nowego kompleksu

Ostatnim dniem funkcjonowania starego basenu był 4 września 2016 roku. Z tej okazji przygotowaliśmy artykuł "Jak papież podarował miastu zjeżdżalnię na basenie", przypominający historię obiektu oraz związane z nim anegdoty. Opisaliśmy m.in. metody walki z kłopotliwym stanem sanitarnym, basenowe grzechy użytkowników, okoliczności jedynej tragedii, jaka się na basenie wydarzyła, czy tytułowy związek zjeżdżalni z wizytą Jana Pawła II w Krośnie.

Przygotowanie terenu do budowy rozpoczęło się w kwietniu br., a w czerwcu ruszyły prace

Na początku kwietnia 2017 roku MOSiR przeprowadził wycinkę drzew na przyszłym placu budowy. Pod topór poszło ponad 100 okazów - tuje, żywotniki, modrzewie, brzozy, czarne sosny i świerki. Jak tłumaczył Antoni Dębiec, dyrektor MOSiR-u, drzewa ścinano z bólem serca, ale innego wyjścia nie było. Po zakończeniu budowy na terenie kompleksu posadzone zostaną nowe drzewa.

Podczas tegorocznych wakacji nie będzie można korzystać z basenu otwartego, ale w przyszłe na krośnian czekał będzie nowoczesny obiekt. Warto poczekać, zapewniają urzędnicy

W połowie maja br. rozstrzygnięto przetarg na budowę nowego obiektu. Wygrało go krośnieńskie Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych i Drogowych, które zaoferowało wykonanie prac za niecałe 24 mln zł. Pierwszym etapem budowy jest rozbiórka starego obiektu – niecki basenowej oraz budynków szatniowych i technicznych. Stary basen zniknie z powierzchni ziemi za kilka dni.

W związku z budową w tym roku nie będzie możliwości skorzystania z otwartego basenu. Nowy kompleks ma być gotowy na przyszłoroczny sezon wakacyjny.